Rusza sprzedaż biletów na nowy sezon w Operze Wrocławskiej

Sprzedaż biletów na cały sezon 2025/2026 rusza w środę 25 czerwca o godzinie 9.00. W programie znalazło się sześć premier – cztery operowe i dwie baletowe.

Pierwsza premiera to "Straszny dwór" Stanisława Moniuszki w reżyserii Bruna Berger-Gorskiego. Jak zapowiadają organizatorzy, nowa inscenizacja, przywoła ducha pierwszych lat polskiej obecności na scenie operowej Wrocławia. W ten sposób instytucja uczci 80-lecie polskiej sceny operowej w stolicy Dolnego Śląska.

W dalszej części sezonu publiczność zobaczy "Salome" Richarda Straussa – dzieło, które od 100 lat wzbudza emocje i otwiera pytania o granice estetyki. Opera Wrocławska przypomni również, że właśnie w jej budynku – wówczas jako Breslauer Stadttheater – "Salome" pojawiła się na scenie zaledwie trzy miesiące po światowej prapremierze.

Wiosną odbędzie się premiera "Don Quichotta" Jules’a Masseneta. "Spektakl zabierze widzów do świata rycerskich fantazji i złudzeń, ale nie zabraknie w nim melancholii i refleksji nad tym, gdzie kończy się wyobraźnia, a zaczyna samotność" - zapowiada teatr.

Zdaniem przedstawicieli Opery Wrocławskiej, jednym z najbardziej intrygujących wydarzeń sezonu będzie pierwsza w Polsce inscenizacja "Julietty" Bohuslava Martinů. Widzowie przeniosą się do miasta, gdzie mieszkańcy pamiętają tylko ostatnie dziesięć minut swojego życia, a zakochany Michel szuka kobiety, której głos usłyszał kiedyś w snach.

Premierą baletową będzie "Lumiere" – trzyczęściowy wieczór baletowy złożony z dzieł Jiříego Kyliána ("Un Ballo"), Rafaela Bonacheli ("6 Breaths") i Meryl Tankard ("Bolero"). "Spektakl dotyka tematów przemijania, rytuału i ciała jako instrumentu pamięci" - zapowiadają twórcy.

Sezon zakończy "Sen nocy letniej" – nowa produkcja baletowa inspirowana dramatem Williama Szekspira. Spektakl, z muzyką Felixa Mendelssohna, połączy humor, lirykę i fantazję. W magicznym lesie spotkają się zakochani, wróżki i duchy.

W repertuarze będą również wznowienia. Opera przypomni balet "Frida" – opowieść o kobiecie, która zamieniła ból w sztukę; operę dla dzieci "Pchła szachrajka" i spektakl familijny "Sid – wąż, który chciał śpiewać". Nie zabraknie klasyki operowej: "Cyganerii", "Don Carlo", "Carmen", "Wesela Figara", "Halki", "Kopciuszka", czy "Włoszki w Algierze". Z kolei baletowe wznowienia to: "Królowa Śniegu", "Dziadek do orzechów. Opowieść wigilijna", "Romeo i Julia" i "Napoli 1841". Zaprezentowany zostanie również musical "Skrzypek na dachu" i dziecięcy "Yemaya – Królowa Mórz".

"Tworzenie sezonu to nie tylko decyzje programowe – to budowanie świata, w którym artyści i widzowie będą chcieli być razem" - powiedziała, podczas wtorkowej prezentacji repertuaru placówki, dyrektor Opery Wrocławskiej Agnieszka Franków-Żelazny.

Powojenne dzieje polskiej sceny operowej we Wrocławiu rozpoczęło 8 września 1945 roku przedstawienie "Halki" Stanisława Moniuszki. Od tamtej pory odbyło się blisko 260 premier, wystawiono 175 dzieł, w tym 59 polskich. Spośród nich 28 to prapremiery, w tym "Bunt żaków" Tadeusza Szeligowskiego i "Manekiny" Zbigniewa Rudzińskiego. Tradycje operowe we Wrocławiu sięgają pierwszej połowy XVII stulecia.

PAP/red.