Myśliwi ostrzegają przed wilkami

2025-06-24 12:47:06(ost. akt: 2025-06-24 12:48:15)
Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: gov

Zarząd Okręgowy Polskiego Związku Łowieckiego w Wałbrzychu wydał ostrzeżenie przed wzmożoną aktywnością wilków. Dotyczy ono czterech miejscowości. Łowczy ostrzegają przede wszystkim osoby, które wybierają się na spacery z psami.
Powodem ostrzeżenia była sytuacja, która miała mieć miejsce w ubiegłym tygodniu w okolicach miejscowości Łączna (pow. kłodzki). Jak relacjonują myśliwi, wilk zaatakował psa, który spacerował ze swoim właścicielem.

— Pies dla wilka jest naturalnym wrogiem i traktuje go agresywnie, stąd takie przypadki. Wilk najpierw zawsze atakuje psa. Jeżeli człowiek zacznie bronić swojego pupila, to wtedy również może stać się ofiarą — ostrzega w rozmowie z PAP przewodniczący Zarządu Okręgowego PZŁ w Wałbrzychu Piotr Gąsior.

Dlatego myśliwi apelują do właścicieli czworonogów, aby w okolicach miejscowości: Ścinawica, Łączna, Gołogłowy i Młynów (pow. kłodzki) zachować ostrożność w trakcie wypraw i wyprowadzać psy na smyczy. Proszą też o zgłaszanie kontaktów z dzikimi zwierzętami. Gąsior dodał, że odnotowano również przypadki ataków wilków na zagrody z owcami. Taka sytuacja miała miejsce w 2023 r., we wsi Chwaliszów (pow. wałbrzyski), kiedy ofiarą wilków padło 30 owiec - o czym donosiły lokalne media.

Leśnicy z południa regionu wskazują, że nie ma dokładnych danych dotyczących populacji wilków. Na terenie Nadleśnictwa Wałbrzych policzono, że ich populacja to 42 osobniki.

— Nie ma takiego monitoringu, który byłby w pełni miarodajny. W Polsce się go nie prowadzi. Mamy tylko szacunkowe liczby — zaznaczył Krzysztof Pieńkos z Nadleśnictwa Wałbrzych.

Stowarzyszenie dla Nautry "Wilk", powołując się na raport Large Carnivore Initiative for Europe IUCN, podaje, że liczebność tego gatunku w Polsce w sezonie 2022/2023, oceniono w zakresie 2866 – 4270 osobników.

Wilki najczęściej są płochliwe i unikają kontaktu z ludźmi, nawet, jeśli zbliżają się do siedzib ludzkich, to jest to przejaw ich naturalnego instynktu, którym kierują się w poszukiwaniu jedzenia. Leśnicy ostrzegają, że wilki, jeśli są wystraszone, chore lub zranione, podobnie jak każde inne dzikie zwierzęta, mogą zachować się nieobliczalnie. W 1998 r. te drapieżniki objęto ochroną gatunkową. Za zabicie wilka grozi kara do 5 lat więzienia.

(PAP)