Ustawka, wspomnienia i polityczna ofensywa.

2025-05-23 13:56:13(ost. akt: 2025-05-23 14:06:17)
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: PAP

Wybory prezydenckie jeszcze się nie rozpoczęły na dobre, a już nabierają ostrego, niemal kibicowskiego charakteru. Ujawnione informacje o udziale Karola Nawrockiego – kandydata PiS – w tzw. ustawce z 2009 roku, wywołały polityczną burzę.
Na niecałe dwa tygodnie przed drugą turą wyborów prezydenckich debata publiczna zeszła z tematów programowych na osobiste wątki z przeszłości polityków. Iskrą zapalną okazały się doniesienia Wirtualnej Polski, które ujawniły, że Karol Nawrocki – obecny prezes IPN i kandydat popierany PiS na prezydenta – w młodości uczestniczył w tzw. ustawce kibiców po meczu Lechii Gdańsk z Lechem Poznań w październiku 2009 roku.

Według relacji Wirtualnej Polski, wśród uczestników bójki znaleźli się nie tylko fani piłkarscy, ale również osoby powiązane ze światem przestępczym. Sam Nawrocki, pytany o ten incydent, nie wypiera się swojej przeszłości. W rozmowie z liderem Nowej Nadziei, Sławomirem Mentzenem, określił swój udział jako „szlachetny pojedynek” i podkreślił, że nie ma zamiaru się tego wstydzić.

Narrację obozu PiS rozwijał podczas piątkowej konferencji prasowej Paweł Szefernaker. Próbując odeprzeć zarzuty, wskazał, że również premier Donald Tusk nie krył się w przeszłości z kibicowskimi wybrykami.

Wspomnienie to pochodzi z opowieści byłego prezesa PZPN, Michała Listkiewicza. Na łamach Przeglądu Sportowego, z dnia 23 czerwca 2020 roku, opisywał on, jak ówczesny premier, w nieformalnej rozmowie podczas zgrupowania reprezentacji Polski, relacjonował wydarzenia sprzed lat, kiedy – jako kibic Lechii – uczestniczył w konfrontacji z fanami rywala. Tusk miał wówczas powiedzieć: „Każdy powinien mieć coś szalonego w młodości. Jeśli nie ma, to nie jest pełnokrwistym człowiekiem”.

Były komendant główny policji, Zbigniew Maj, nie pozostawia złudzeń. W jego ocenie „ustawki” to nie sportowa rywalizacja, a działalność o charakterze przestępczym.

Źródło: Wirtualna Polska/Przegląd Sportowy