Rosyjska DJ-ka zagra w warszawskim klubie. Pojawiają się protesty, a organizatorzy bronią decyzji
2025-03-26 12:21:03(ost. akt: 2025-03-26 12:25:25)
Warszawski klub Smolna, znany z promocji muzyki elektronicznej i eksperymentalnej, wywołał kontrowersje z powodu zaplanowanego występu rosyjskiej DJ-ki Niny Kraviz. Artystka, której wypowiedzi na temat polityki Kremla i wojny w Ukrainie budzą kontrowersje, stała się obiektem apeli o bojkot ze strony polskich i ukraińskich artystów oraz aktywistów.
Nina Kraviz, jedna z najbardziej rozpoznawalnych rosyjskich artystek muzyki elektronicznej, zdobyła światową popularność dzięki współpracy z takimi ikonami jak Jean-Michel Jarre czy Grimes, a jej sety na platformach streamingowych osiągnęły miliony odsłon. Jej kariera jednak ucierpiała po oskarżeniach o brak jednoznacznego potępienia działań Kremla w Ukrainie. Artystka, pochodząca z Irkucka, zadebiutowała w 2012 roku albumem dla brytyjskiej wytwórni Rekids i założyła własne wydawnictwo, Trip Recordings. Choć zdobyła uznanie za innowacyjne łączenie gatunków, kontrowersje wokół jej postawy politycznej, takie jak brak komentarza po skazaniu członkiń Pussy Riot i post z wizerunkiem Putina, wywołały wątpliwości co do jej poglądów.
Po wybuchu wojny w Ukrainie oskarżenia wobec Niny Kraviz nabrały większego znaczenia. W 2022 roku artystka ograniczyła swoje wypowiedzi na temat konfliktu do jednego wpisu na Instagramie, w którym zamieściła słowo "pokój". Dla wielu, szczególnie w Ukrainie, było to postrzegane jako subtelne wsparcie dla Rosji. W maju tego samego roku próbowała odciąć się od tych zarzutów, twierdząc na Facebooku, że jest przeciwna wszelkim formom przemocy, jednak nie potępiła bezpośrednio działań Kremla.
25 kwietnia Nina Kraviz zagra w warszawskim klubie Smolna, co będzie jej pierwszym koncertem w Polsce od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Wydarzenie ma uczcić 10-lecie jej wytwórni Trip Recordings, a na scenie towarzyszyć jej będą Jurek Przeździecki i Skorri.
Ogłoszenie występu spotkało się z protestem. Na stronie change.org pojawiła się petycja oskarżająca klub Smolna o promowanie artystki, która nie potępiła agresji Rosji na Ukrainę. Inicjatorzy petycji, w tym przedstawiciele sceny klubowej z Polski i Ukrainy, domagają się odwołania koncertu, twierdząc, że jego organizacja to brak szacunku dla historii Polski i legitymizowanie rosyjskiego imperializmu.
Przedstawiciele warszawskiego klubu Smolna bronią decyzji o zaproszeniu Niny Kraviz, tłumacząc, że kierowali się jej osiągnięciami artystycznymi, a nie poglądami politycznymi. Podkreślają, że nie popierają wykluczania ludzi na podstawie narodowości, a postawę artystki, która "modli się o pokój", nie należy utożsamiać z poparciem dla rosyjskiego reżimu. Dochód z koncertu ma zostać przekazany Polskiej Akcji Humanitarnej wspierającej Ukrainę.
Mimo tego tłumaczenia, organizatorzy protestu uznali to za próbę "wybielenia" wpływu koncertu na rosyjską propagandę. Klub Smolna nie planuje odwołania wydarzenia, a autorzy petycji apelują o refleksję nad skutkami takich decyzji i wyrażenie solidarności z Ukrainą.
Źródło:onet.pl/wyborcza.pl
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez