Andrzej Gołota honorowym gościem na inaugurację rozgrywek

Brązowy medalista olimpijski z Seulu i mistrzostw Europy z Aten (1989), czterokrotny mistrz Polski w wadze ciężkiej, uczestnik 52 walk na zawodym ringu przed laty reprezentował właśnie barwy Legii.

Do rozgrywek zgłosiło się osiem klubów: Boxing Team Toruń, CKP Potężnie Ciechocinek, Concordia Knurów, Golden Team Nowy Sącz, Imperium Boxing Wałbrzych, KB Legia Warszawa, KKB Rushh Kielce i RKB Wisłok 1995 Rzeszów. Drużyny rywalizować będą system każdy z każdym, mecz i rewanż. Łącznie odbędzie się 56 spotkań.

Zdaniem wiceprezesa Polskiego Związku Bokserskiego Macieja Demela "bezpieczny" budżet na sezon każdego klubu powinien wynosić co najmniej milion zł. Wszystko ponad to pozwoli poważniej liczyć się w walce o podium.

W sumie uczestnicy zgłosili 340 pięściarzy, najwięcej klub z Kielc - 74. Rushh zakontraktował m.in. ukraińskiego mistrza olimpijskiego z Paryża Ołeksandra Chyżniaka (80 kg). Najlepszy polski bokser bez podziału na kategorie wagowe, niepokonany w pojedynkach z rodakami i dwukrotny olimpijczyk Damian Durkacz (71 kg) wystąpi w Concordii Knurów.

Pojedynki rozgrywane będą w dziewięciu kategoriach wagowych – 55, 60, 65, 70, 75, 80, 85, 90, +90kg. Za zwycięstwo danego zawodnika, którzy będą walczyć bez kasków, drużyna otrzymuje dwa punkty. Nie będzie remisów. Maksymalnie w każdym meczu może wystąpić dwóch obcokrajowców. Nie będzie ograniczeń, aby ligowcy mogli występować w popularnych w kraju galach Suzuki Boxing Night. Kluby składy będą musiały ogłosić najpóźniej na cztery godziny przed spotkaniem.

Pierwszy walkower będzie karany kwotą 5 tys., podwójny - 15 tys. zł. W przypadku większej ich liczby na klub zostanie nałożona grzywna w wysokości 50 tys. zł. Zabezpieczeniem ewentualnych roszczeń są weksle składane przez prezesów klubów. Z drugiej strony PZB wsparł każdy klub przez sezonem sumą 200 tys. zł.

Związek zaleca, aby gospodarz przed każdym głównym meczem zorganizował dwa pojedynki kobiet. Nagrodą dla klubów będą specjalne bonusy.

— Bardzo możliwe, że jesienią dodatkowe drużyny stoczą wewnętrzną rywalizację o dołączenie do ligi w 2026 roku. Wierzę, że reaktywacja ligi się uda, machina ruszy i za jakiś czas – czego życzę całemu środowisku – będziemy oglądać mecze 1. i 2. ligi — powiedział prezes PZB Grzegorz Nowaczek.

Władze krajowej federacji od pierwszej ligowej kolejki wprowadzą ranking pięściarzy w każdej kategorii. Na niego będą miały wpływ nie tylko wygrane walki, ale także to, nad kim zostało zanotowane zwycięstwo. Im lepszy pokonany zawodnik, tym więcej będzie można otrzymać punktów.

— Liczymy, że liga spełni oczekiwania dotyczące ciągłości startów dla polskich zawodników. To powinno pomóc w rozwoju, zwłaszcza pięściarzom, którzy nie są numerami 1 czy nawet 2 w danej kategorii. Także wielu młodym chłopakom, którzy są poza kadrą, nie mają stypendium i sport łączą z pracą — powiedział wiceprezes Demel.

W jego ocenie dobry zawodnik powinien staczać 20-25 pojedynków w roku. Takie możliwości zapewni liga.

Z każdej kolejki będzie transmitowany w TVP Sport jeden mecz. Jego koszty wynoszą 300-400 tys. zł, pokryje je PZB. Pozostałe spotkania będą dostępne na platformie You Tube (50-100 tys zł).

PAP