Sześć wariantów redukcji ryzyka powodziowego w zlewni Nysy Kłodzkiej

2025-02-26 13:36:48(ost. akt: 2025-02-26 13:37:55)
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: PAP

Sześć wariantów przewidujących m.in. budowę suchych zbiorników retencyjnych w Kotlinie Kłodzkie zakłada „Program redukcji ryzyka powodziowego w zlewni Nysy Kłodzkiej”, który w środę został przedstawiony we Wrocławiu samorządowcom z terenów dotkniętych ubiegłoroczną powodzią.
Prezentacja programu rozpoczyna konsultacje społeczne, które mają wyłonić wariant przeznaczony do realizacji. Według Wód Polskich w zależności od wariantu, aby zbudować zbiorniki w zlewni Białej Lądeckiej potrzebne będzie przesiedlenie od 150 do 240 osób.

"Program redukcji ryzyka powodziowego w zlewni Nysy Kłodzkiej" został opracowany przez Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie pod przewodnictwem prof. Janusza Zaleskiego, dyrektora Projektu Ochrony Przeciwpowodziowej w Dorzeczu Odry i Wisły. W ubiegły piątek główne założenia programu zostały zaakceptowane przez zespół ekspertów ds. odporności po powodzi działający w KPRM.

Pełnomocnik ds. odbudowy po powodzi Marcin Kierwiński podczas spotkania z samorządowcami w Dolnośląskim Urzędzie Wojewódzkim podkreślił, że program redukcji ryzyka powodziowego w zlewni Nysy Kłodzkiej zostanie poddany szerokim konsultacjom społecznym. „Wiemy, jak wielkie są oczekiwania wobec tego projektu, jeśli chodzi o redukcję zagrożenia powodziowego; ten projekt wychodzi naprzeciwko tym oczekiwaniom, natomiast nie jest uniwersalnym projektem, który zagwarantuje, że nie będzie powodzi – on nie eliminuje do zera ryzyka” – powiedział Kierwiński podkreślając, że nie da się stworzyć programu, który w całości zniwelowałby ryzyko powodzi. „Proponujemy system istotnej redukcji zagrożenia powodziowego” – mówił minister.

Dodał, że program redukcji ryzyka powodziowego w zlewni Nysy Kłodzkiej z pewnością będzie wywoływał emocje społeczne. „Mówimy przy tym jasno, że skala ewentualnych ingerencji w kwestie własnościowe mieszkańców musi być minimalna. Tam, gdzie będą niezbędne wykupy, zaproponujemy taki system, aby te wykupy były dobrowolne” – mówił

Kierwiński poinformował, że program zawiera sześć wariantów, przy czym autorzy programu wskazują jeden z nich jako optymalny. „Program całościowo dotyka systemu zmian ostrzegania przed powodzią, kwestii adaptacji urbanistycznych, kwestii przygotowania budynków na odporność na wodę, a w swoim jądrze, czyli systemie zbiorników - zawiera sześć wariantów” – mówił Kierwiński dodając, że żaden z tych wariantów nie będzie „forsowany siłą”. „Chcemy budować szeroki konsensus dla tego programu, chcemy dostosować warianty do oczekiwań społecznych” – mówił.

Prof. Janusz Zaleski w rozmowie z dziennikarzami podkreślił, że bez budowy systemów suchych zbiorników retencyjnych nie da się zatrzymać wód powodziowych. Jeden z sześciu wariantów, dotyczących zlewni Białej Lądeckiej, zakłada budowę zbiorników w miejscowościach Goszów, Bolesławów i Stójków, a także uruchomienie polderu Rudawka i remont zbiornika w Storniu Śląskim.

„W zależności od obranego wariantu, aby zbudować zbiorniki potrzebne będzie przesiedlenie od 150 do 240 osób” – powiedział prof. Zaleski.

Program składa się z pięciu komponentów - działań infrastrukturalnych w zlewni Nysy Kłodzkiej, redukcji ryzyka powodziowego w zlewni Białej Lądeckiej i szerzej w zlewni Nysy Kłodzkiej, rozbudowy kaskady zbiorników na Nysie Kłodzkiej, a także redukcji ryzyka powodziowego poniżej miejscowości Bardo.(PAP)

pdo/ malk/