Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu robi badania przesiewowe dot. chorób żołądka

2025-02-05 11:08:48(ost. akt: 2025-02-05 11:31:38)
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: Freepik

Populacja powiatu wrocławskiego została objęta badaniem w kierunku zakażenia Helicobacter pylori oraz leczeniu - w razie stwierdzenia infekcji. Badania przesiewowe wykonuje Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu. Zaproszenia dostało 3 tys. osób, a naukowcy mają nadzieję, że na badania zgłosi się przynajmniej tysiąc mieszkańców.
Uczelnia poinformowała w środę, że trzy tysiące osób z powiatu wrocławskiego otrzymało zaproszenia do udziału w unikatowym programie, który polega na badaniu przesiewowym osób w wieku 30-35 lat w kierunku zakażenia Helicobacter pylori oraz leczeniu – w razie stwierdzenia infekcji.

Obecność bakterii Helicobacter pylori w przewodzie pokarmowym może nie dawać żadnych objawów. To jeden z powodów, dla których nie wiadomo, jak wiele osób jest zakażonych. W Polsce brakuje dokładnych danych na temat rozpowszechnienia infekcji. Tymczasem jej skutki zdrowotne bywają dramatyczne. Szczególnie, gdy zakażenie jest długotrwałe i nieleczone - czytamy w komunikacie Uniwersytetu.

— Helicobacter pylori jest przyczyną dyspepsji (niestrawności - PAP), choroby wrzodowej żołądka i dwunastnicy, zanikowego zapalenia żołądka, ale zostało także uznane za karcynogen. To główny czynnik ryzyka rozwoju raka żołądka — poinformowała dr hab. Katarzyna Neubauer, prof. UMW, kierująca Katedrą i Kliniką Gastroenterologii, Hepatologii i Chorób Wewnętrznych UMW.

Na ten rodzaj nowotworu rocznie umiera w Polsce ok. 4 tys. osób. Najczęściej pacjenci trafiają do specjalistów w zaawansowanym stadium choroby, gdy rokowania są już złe i nie udaje się ich uratować. Wpływ wieloletniej, nieleczonej infekcji Helicobacter pylori na zachorowanie jest udowodniony w licznych badaniach na całym świecie.

Jak podano, ograniczenie przypadków tej śmiertelnej choroby jest absolutnie w zasięgu współczesnej medycyny. Dowodzą tego doświadczenia niektórych krajów azjatyckich, które wprowadziły programy przesiewowe, pozwalające na wczesne wykrycie zakażenia u pacjentów bezobjawowych.

Dzięki takim działaniom udało się znacząco zmniejszyć występowanie choroby i uratować tysiące osób m.in. w Japonii i Korei.

Podobne programy działają w niektórych krajach europejskich, ale dopiero teraz powstaje wspólna strategia prewencji raka żołądka w całej Unii Europejskiej.

Jest to główny cel międzynarodowego projektu "Towards gastric cancer screening implementation in the European Union" (TOGAS), w którym uczestniczy Katedra i Klinika Gastroenterologii, Hepatologii i Chorób Wewnętrznych UMW. Program adresowany jest do młodych ludzi, w wieku 30-35 lat. We wrocławskiej klinice planuje się przebadać ok. tysiąca losowo wybranych osób z powiatu wrocławskiego. Bazę potencjalnych uczestników, do których wysłano zaproszenie, przygotowało Ministerstwo Cyfryzacji.

— Decydował wyłącznie PESEL i los, bo założeniem programu jest udział przeciętnych reprezentantów populacji, nie mieliśmy wpływu na ich. Chodzi właśnie o to, by przebadać osoby, które nie mają żadnych niepokojących objawów i same nie szukają pomocy lekarzy — powiedział dr Radosław Kempiński z Katedry i Kliniki Gastroenterologii, Hepatologii i Chorób Wewnętrznych UMW.

Poza osobistymi korzyściami dla każdego uczestnika, program TOGAS ma ważne znaczenie epidemiologiczne. Dzięki badaniu uda się określić skalę zakażeń Helicobacter pylori w naszej populacji.

— Pokutuje stereotyp, że tę bakterię mają niemal wszyscy, ale to nieprawda. W latach 90. szacowano, że infekcja dotyka ok. 60 proc. Polaków. Przypuszczamy, że teraz ten odsetek jest znacznie niższy i nie przekracza 20-30 proc., ponieważ w ostatnich dekadach znacznie poprawił się poziom higieny, która ma ogromny wpływ na zakażenia. Liczymy na to, że nasze badanie powoli nam zyskać konkretną wiedzę na ten temat — dodał dr Kempiński.

Wrocławskich badaczy martwi i niepokoi jednocześnie niewielki odzew na zaproszenia do udziału w badaniu.

Projekt TOGAS jest realizowany w ramach European Union programme EU4Health przez konsorcjum, w którym obok Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu, reprezentowanego przez Katedrę i Klinikę Gastroenterologii, Hepatologii i Chorób Wewnętrznych znalazły się ośrodki m.in. z Niemiec, Francji, Chorwacji, Łotwy, Rumunii i Irlandii.

(PAP)