System ostrzegania wymaga modernizacji bo nie słychać dobrze

2025-01-31 19:09:35(ost. akt: 2025-01-31 19:15:39)

Autor zdjęcia: zdj.ilustracyjne

Wrocławski system ostrzegania przejdzie modernizację. Wcześniejsze testy wykazały, że syreny alarmowe słabo słychać między innymi na Partynicach. W planach jest dziewięć nowych instalacji.
Modernizacja wrocławskiego systemu ostrzegania będzie kosztować 660 tysięcy złotych z tegorocznego budżetu miasta. Nowe syreny alarmowe pojawią się tam, gdzie w czasie prób nie było słychać alarmu.

- Wytypowaliśmy 9 osiedli: to jest osiedle Lipa Piotrowska, Świniary, Pawłowice, Muchobór, Żerniki, Maślice, Partynice, Przedmieście Oławskie a także Tarnogaj - wylicza Joanna Bisiecka-Szymczak z Urzędy Miejskiego Wrocławia.

Tydzień temu Wrocław testował dotychczasowe 41 syren alarmowych. Ich głośność zmierzyli badacze z Politechniki Wrocławskiej.

- Największy problem przy planowaniu takiego systemu ostrzegania za pomocą syren to jest rozkład architektoniczny miasta – układ ulic, wysokość budynków - wyjaśnia dr inż. Przemysław Plaskota z laboratorium badawczego akustyki PWr.

Badacze brali pod uwagę także poziom hałasu w danym miejscu, bo zgiełk ruchliwej ulicy może zagłuszyć dźwięk syreny.

- Jesteśmy też ograniczeni później do tego, gdzie można te syreny zainstalować, czyli są to budynki, które są własnością miasta, czyli takie ograniczenia zupełnie praktyczne - mówi dr inż. Paweł Dziechciński, kierownik laboratorium.

W razie alarmu informacja o rodzaju zagrożenia będzie podana w telewizji, radiu i internecie. Syreny mogą też podać komunikat w formie głosowej.