4,5 mln zł na badanie białka, które ma związek z lekoopornością w chemioterapii

2025-01-31 16:11:36(ost. akt: 2025-01-31 16:14:23)
Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: pixabay

Zespół Zakładu Histologii i Embriologii Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu zajmie się jednym z markerów lekooporności w chemioterapii. W przypadku raka gruczołu piersiowego może być nim pewne białko. Uczelnia otrzymała 4,5 mln zł grantu z Agencji Badań Medycznych na te badania.
Jak poinformowano w przesłanym w piątek komunikacie uczelni, efekty badań pozwolą przewidzieć, czy chemioterapia będzie skuteczna, zanim jeszcze zastosuje się ją u chorego.

— Białko Indukowane Prolaktyną (ang. Prolactin-Induced Protein – PIP) jest przedmiotem zainteresowania naukowców, odkąd stwierdzono jego obecność m.in. w płynie z torbieli mastopatycznych oraz w komórkach raka gruczołu piersiowego. W ramach projektu, finansowanego przez ABM, badacze UMW ocenią zmiany profilu ekspresji genów zależnych od PIP, w zależności od podtypu molekularnego raka gruczołu piersiowego pod kątem odpowiedzi na chemioterapię — napisano w komunikacie.

Wykorzystana zostanie czuła metoda analizy ekspresji genów. Badanie to jest odpowiedzią na jedno z wyzwań współczesnej onkologii, polegające na opracowaniu algorytmów diagnostycznych, które umożliwią spersonalizowane leczenie.

— Dążymy do tego, żeby dostosować sposób leczenia indywidualnie do pacjenta. Pozwoliłoby to obniżyć koszty leczenia pacjentów onkologicznych, u których terapia nie przyniesie oczekiwanych rezultatów, a także oszczędzić chorym niepotrzebnego cierpienia z powodu niepożądanych skutków zdrowotnych — powiedziała cytowana w komunikacie kierownik projektu dr Karolina Jabłońska z Zakładu Histologii i Embriologii UMW.

Dodała, że w przypadku raka piersi nawet jedna trzecia pacjentek może nie odpowiadać na standardowe leczenie cytostatykami.

— Nasze badania nad PIP to kolejny krok w kierunku opracowania testu diagnostycznego, który w przyszłości może pozwolić na dobór optymalnego schematu terapeutycznego u pacjentek z rakiem gruczołu piersiowego — oceniła badaczka.

Projekt jest kontynuacją badań nad ekspresją PIP w komórkach raka gruczołu piersiowego (BC) w kontekście odpowiedzi pacjentek na standardową chemioterapię adiuwantową. Wyniki zostały opublikowane w czasopiśmie "American Journal of Cancer Research oraz Scientific Reports". Wśród autorów publikacji większość stanowią pracownicy Zakładu Histologii i Embriologii UMW - kierowanego przez prof. Piotra Dzięgiela.

Rezultaty badań potwierdziły hipotezę, że poziom ekspresji PIP w komórkach BC istotnie koreluje ze zwiększoną wrażliwością na leki cytostatyczne. Im wyższy poziom PIP w komórkach nowotworowych, tym lepsze efekty chemioterapii. I przeciwnie: jeśli białka jest mało lub nie ma go wcale, odpowiedź pacjentek na chemioterapię jest gorsza. Jednocześnie ustalono, że gen PIP jest jedynym genem o wyraźnie wyższej ekspresji u chorych z inwazyjnym rakiem gruczołu piersiowego, które odpowiadały na standardową chemioterapię, w porównaniu z tymi, u których leczenie nie przynosiło rezultatów.

— Wyniki te sugerują, że niska ekspresja lub brak PIP mogą być markerem lekooporności. Przypadki z wyższą ekspresją PIP charakteryzowały się dłuższymi przeżyciami wolnymi od wznowy czy przerzutów. Na podstawie tych danych klinicznych podjęto dalsze badania in vitro oraz in vivo. Rezultaty potwierdziły hipotezę, że poziom ekspresji PIP w komórkach BC istotnie koreluje ze zwiększoną wrażliwością na standardowe leki cytostatyczne — dodała dr Jabłońska.

— Uzyskane wyniki zachęcają do ich potwierdzenia na materiale klinicznym i w różnych podtypach molekularnych raka gruczołu piersiowego. Analizie poddane zostaną reprezentatywne fragmenty guzów BC wybranych podtypów molekularnych, zróżnicowane pod kątem ekspresji PIP oraz odpowiedzi na chemioterapię. Istotne wyniki badań transkryptomu zostaną potwierdzone w reakcji qPCR oraz immunohistochemicznie — czytamy w komunikacie.

Projekt „Ocena zmian profilu ekspresji genów zależnych od PIP (prolactin-induced protein) w zależności od podtypu molekularnego raka gruczołu piersiowego w aspekcie odpowiedzi na chemioterapię” otrzymał z ABM dofinansowanie 4,5 mln zł.

(PAP)