Rusza budowa centrum pediatrycznego w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu

W poniedziałek we Wrocławiu umowę na projekt i budowę podpisali dyrektor USK Marcin Drozd oraz Piotr Kledzik prezes PORR S.A., bo to ta firma jest głównym wykonawcą inwestycji o wartości 223 mln zł. Szpital pozyskał na ten cel 201 mln zł dofinasowania z Fundusz Medycznego resortu zdrowia.

— Mam nadzieję, że zakładane 41 miesięcy naszej pracy na placu budowy uda się skrócić do 36 i po trzech latach zaprosimy na otwarcie nowoczesnego szpitala — zadeklarował Kledzik.

Dyrektor Drozd przypomniał, że klinika pediatryczna w swej dużej części mieści się wciąż w tzw. starym kampusie przy ul. Chałubińskiego, który był zbudowany w XIX wieku. Ta inwestycja pozwoli w otoczeniu kompleksu USK przy ul. Borowskiej na otworzenie nowoczesnego centrum leczenia dzieci.

Drozd podkreślił, że w takiej placówce rozwijane będzie przede wszystkim leczenie ambulatoryjne i realizowane procedury jednego dnia, bo w leczeniu pediatrycznym to bardzo ważny element.

— Tak nowoczesny obiekt w pobliżu wszystkich specjalistycznym klinik naszego szpitala to spełnienie oczekiwań nie tylko nas lekarzy, ale przede wszystkim pacjentów i ich rodziców — dodał.

Prorektor Uniwersytetu Medycznego prof. Dariusz Janczak zauważył, że uczelnia i szpital tworzą jedną bazę nie tylko służącą szkoleniu studentów, ale również rozwijaniu nauki.

— Jestem przekonany, że tak zostanie i dzięki nowemu centrum pediatrycznemu będziemy w stanie nie tylko lepiej pomagać chorym, ale też rozwijać badania — dodał prorektor.

Kierownik Kliniki Pediatrii, Gastroenterologii i Żywienia w USK dr Tomasz Pytrus zwrócił uwagę na fakt, że nowy obiekt pozwoli otworzyć nowe specjalizacje, których dotąd nie było w szpitalu uniwersyteckim m.in. neurologię dziecięcą i reumatologię dziecięcą.

— Średnia wieku pediatrów jest w Polsce wysoka. Ja pracuję już ponad 40 lat, ale liczę że nowoczesne centrum pediatryczne przyciągnie do tej specjalizacji nowych, młodych lekarzy. Taka baza pozwoli przecież na lepszą opiekę nad pacjentami w komfortowych warunkach — powiedział lekarz.

(PAP)