Śląsk Wrocław pożegnał się z Koszykarską Ligą Mistrzów porażką
2024-12-19 10:30:03(ost. akt: 2024-12-19 10:34:06)
Z 1 zwycięstwem i 5 przegranymi WKS odpadł z rozgrywek europejskich. W środowy wieczór w hali Orbita wrocławianie byli gorsi od Rytasa Wilno.
Przespali początek i przez cały mecz nie byli w stanie zbliżyć się do mistrzów Litwy na mniej niż 5 punktów. Końcowy wynik 88:98. Znajdźcie się na zdjęciach kibiców w naszej galerii.
Ostatni raz z Koszykarską Ligą Mistrzów (wrocławianie przed meczem wiedzieli, że odpadną z rozgrywek, niezależnie od wyniku) zaczął się od kilku strat gospodarzy i 10 punktów straconych bez odpowiedzi. Trener Joncevski szybko musiał poprosić o czas, ale przerwa nie pomogła jego zawodnikom. W połowie kwarty faworyci mieli już 20 oczek. Po pierwszej części prowadzili 12 punktami.
Ciężar gry wziął na siebie Marcel Ponitka, atak się poprawiał, lecz cały czas były duże luki w obronie i problemy na desce – 11 zbiórek w ataku gości i ponad 20 punktów drugiej szansy w połowie tej kwarty. Do Ponitki (4/7 z gry) dołączył Jeremy Senglin (3/3 z gry i tyle samo z linii) i WKS odrobił część strat. Do przerwy 44:51.
Bardziej odczuwalny był brak centymetrów Penavy pod koszem, niż Coopera na rozegraniu. Zespół z Litwy często zdobywał punkty z pola trzech sekund, przytomnie wykorzystując przewagę fizyczną. Wręcz niewiarygodnie duża była dysproporcja w liczbie zbiórek na korzyść rywali 9w całym meczu 26:57, w tym aż 30 ofensywnych0, którzy powiększyli przewagę do 12 punktów na koniec trzeciej kwarty.
Bardziej odczuwalny był brak centymetrów Penavy pod koszem, niż Coopera na rozegraniu. Zespół z Litwy często zdobywał punkty z pola trzech sekund, przytomnie wykorzystując przewagę fizyczną. Wręcz niewiarygodnie duża była dysproporcja w liczbie zbiórek na korzyść rywali 9w całym meczu 26:57, w tym aż 30 ofensywnych0, którzy powiększyli przewagę do 12 punktów na koniec trzeciej kwarty.
Ostatnia część to w gruncie rzeczy oczekiwanie na prysznic i treningowe akcje z efektownym podaniem nad kosz spod linii bocznej i wsadem w wykonaniu gości. Goście z Wilna wygrali we Wrocławiu 98:88 i skończyli grupę F jako liderzy. Śląsk zajął miejsce ostatnie z bilansem 1-5 i może od teraz skoncentrować się w pełni na Orlen Basket Lidze.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez