Rebelianci ogłosili wyzwolenie Damaszku i obalenie reżimu Asada

2024-12-08 10:14:43(ost. akt: 2024-12-08 16:39:14)
Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: PAP

Syryjscy rebelianci ogłosili w telewizyjnym oświadczeniu wyzwolenie Damaszku i obalenie prezydenta Baszara al-Asada po 24-letnim okresie jego rządów - podał Reuters. Rebelianci ogłosili też uwolnienie wszystkich więźniów.
Dowództwo armii syryjskiej poinformowało w niedzielę, że autorytarne rządy Asada dobiegły końca po sukcesie błyskawicznej ofensywy rebeliantów, w wyniku której praktyczne bez oporu ze strony wojsk rządowych w nocy z soboty na niedzielę zajęli oni stolicę Syrii.

Asad, który dławił wszelkie przejawy sprzeciwu i zamknął tysiące ludzi w więzieniach, wyleciał w niedzielę z Damaszku w nieznanym kierunku.

Informację tę potwierdził, m.in, w rozmowie z niemiecką agencją dpa Rami Abdel Rahman, kierujący Syryjskim Obserwatorium Praw Człowieka (SOHR) z siedzibą w Londynie.

Premier Syrii Muhammad Gazi al-Dżalali w specjalnym przesłaniu wideo wyraził gotowość do pokojowego przekazania władzy, deklarując jednocześnie wolę współpracy z dowolnym przywódcą wybranym przez naród.

Biały Dom poinformował, że prezydent Joe Biden i jego zespół uważnie monitorują nadzwyczajne wydarzenia w Syrii i pozostają w stałym kontakcie z regionalnymi partnerami.

(PAP)

Komentarz redakcyjny:
Syria jest na szlaku z Iranu nad Morze Śródziemne. W tym kontekście jest kluczowa dla Iranu np. w budowie gazociągów z Iranu właśnie na wybrzeże Morza Śródziemnego. To oznacza, że Iran będzie się starał o kontrolę nad tym krajem. Czy ułoży się z dżihadystami? Czy będzie bronił obecnego reżimu? To się wkrótce okaże. A może straci kontrolę nad tym krajem co byłoby dobre dla Izraela i USA? Rosja jeśli pomoże, a na pewno stanie po stronie Iranu, będzie znowu mieszać w relacjach na Bliskim Wschodzie, a oto jej właśnie chodzi, żeby pokazywać pozory, że jej polityka jest sprawcza i powinna brać udział w nowym koncercie mocarstw. Tak więc nie wykluczone, że może dojść do wojny na tym terenie i kolejnego pola konfliktu zastępczego pomiędzy USA a osią zła.