Kontrola i trzecia próba sprzedaży klubu

Klub, niemal w całości należący do miasta, stanie w obliczu profesjonalnego audytu, który poprzedzi kolejną próbę sprzedaży.

Podczas czwartkowej sesji Rady Miejskiej Wrocławia radni dyskutowali nad projektem uchwały dotyczącej kontroli spółek zależnych od miasta. Choć wcześniej planowano przyjrzeć się innym podmiotom, takim jak Towarzystwo Budownictwa Społecznego czy Wrocławskie Centrum Treningowe "Spartan", to za sprawą klubu radnych PiS do listy dodano WKS "Śląsk".

Dlaczego kontrola WKS "Śląsk" jest ważna?
„Naszym obowiązkiem jest nadzorowanie spółek zależnych od miasta, które w ostatnich latach otrzymały od podatników setki milionów złotych” – mówił Łukasz Kasztelowicz, reprezentujący klub radnych PiS. Projekt uchwały spotkał się z różnymi opiniami wśród radnych. W komisji rewizyjnej głosowanie zakończyło się remisem, co wymusiło dalsze decyzje na poziomie całej rady.

Pomysł kontroli poparli radni Lewicy, którzy wspólnie z PiS zdobyli łącznie 13 głosów w 37-osobowej radzie. Większość jednak, reprezentowana przez Koalicję Obywatelską, nie miała jednoznacznego stanowiska.

Martyna Stachowiak (KO) zwróciła uwagę na potencjalne problemy prawne związane z uchwałą. Jej zdaniem wcześniejsze próby komisji rewizyjnej kończyły się fiaskiem z powodu ograniczeń wynikających z przepisów. - Orzecznictwo jasno wskazuje, że nie możemy przeprowadzać takich kontroli - podkreśliła.

Z kolei Jakub Nowotarski z klubu Miasto jest nasze, również działającego w ramach KO, miał odmienne zdanie. - Im więcej transparentności wokół Śląska, tym lepiej dla mieszkańców i miejskiego budżetu - argumentował radny.

Dotychczasowe próby sprywatyzowania WKS "Śląsk" – zarówno za kadencji obecnego prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka, jak i wcześniej – nie przyniosły rezultatów. Przed podjęciem kolejnych działań miasto postanowiło zlecić audyt firmie Grant Thornton, specjalizującej się w tego typu projektach. Radny Piotr Uhle (KO) zauważył, że wyniki tego audytu mogą być trudne do pełnego udostępnienia opinii publicznej, dlatego dodatkowa kontrola prowadzona przez radnych mogłaby być wartościowym uzupełnieniem.

- Grant Thornton to renomowana firma, która z pewnością dokładnie zbada sytuację. Jednak dostęp do wniosków z audytu może być ograniczony - dodał Uhle.

Decyzja radnych
Pomimo wątpliwości, uchwała została przyjęta. Za kontrolą opowiedziało się 25 radnych, pięciu było przeciw, a czterech wstrzymało się od głosu. Ostateczną oceną zgodności uchwały z prawem zajmą się urzędnicy wojewody.

Czy audyt i kontrola przyniosą upragnioną transparentność i umożliwią skuteczną prywatyzację klubu? Wrocławianie z pewnością będą śledzić dalszy rozwój wydarzeń.