UE wprowadza nowe regulacje dla producentów baterii i zielonych technologii w odpowiedzi na politykę Chin

2024-11-20 15:48:32(ost. akt: 2024-11-20 15:53:58)
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Unia Europejska wprowadza nowe regulacje, które mogą zrewolucjonizować rynek zielonych technologii. W odpowiedzi na strategię Chin, Bruksela wprowadza wymagania dotyczące przekazywania własności intelektualnej w zamian za dostęp do grantów na produkcję baterii. Nowe zasady mogą zostać rozszerzone na inne sektory, a ich celem jest wzmocnienie odporności przemysłu UE, mimo że niektóre firmy z branży zielonych technologii borykają się z bankructwami.
Brytyjski "Financial Times" informuje, że Unia Europejska wprowadza nowe wymagania, które początkowo będą dotyczyć inwestorów ubiegających się o granty na produkcję baterii. Zgodnie z informacjami unijnych źródeł, system ten może wkrótce zostać rozszerzony na inne sektory. Dziennik zwraca uwagę, że ta polityka jest odpowiedzią na strategię Chin, które uzależniają dostęp zagranicznych firm do swojego rynku od wymogu przekazania własności intelektualnej.

Dodatkowo, "FT" zauważa, że unijne wymagania stanowią element szerszej strategii, mającej na celu wzmocnienie sektora zielonych technologii w Europie. W październiku Komisja Europejska wprowadziła cła na import elektrycznych samochodów z Chin. Z kolei we wrześniu zaostrzone zostały zasady dotyczące subsydiów dla producentów zielonego wodoru – elektrolizery, których używają, muszą mieć maksymalnie 25 proc. chińskich komponentów.

Ta polityka już przynosi pierwsze rezultaty. Chiński gigant CATL, największy producent baterii do pojazdów elektrycznych, buduje fabryki w Niemczech i na Węgrzech. Z kolei producent turbin wiatrowych z Szanghaju zapowiedział inwestycje w Hiszpanii i Francji. Jednak wiele europejskich firm zajmujących się zielonymi technologiami boryka się z poważnymi trudnościami finansowymi, a niektóre, jak szwedzki producent baterii Northvolt, złożyły wnioski o upadłość.

Zgodnie z przewidywaniami "FT", jeśli prezydent USA, Donald Trump, zdecyduje się na wprowadzenie 60-procentowych ceł na chiński import, Pekin może skierować część swojego eksportu do UE, co zmusiłoby Wspólnotę do jeszcze większej ochrony swojego przemysłu przed chińską konkurencją.

Źródło: Financial Times/Money.pl