Izabela Bodnar komentuje i apeluje o wyjaśnienia

2024-11-18 11:57:21(ost. akt: 2024-11-18 12:04:25)

Autor zdjęcia: Inter.

Zarzuty dotyczące korupcji oraz oszustwa związane z tzw. aferą Collegium Humanum stawiają zarówno prezydenta Jacka Sutryka, jak i Wrocław w trudnej sytuacji.
W czwartek, 14 listopada 2024 roku, agenci CBA zatrzymali Jacka Sutryka w jego domu i przewieźli go do wydziału zamiejscowego Prokuratury Krajowej w Katowicach.

Prezydentowi Wrocławia przedstawiono cztery zarzuty, w tym jeden dotyczący korupcji oraz trzy związane z oszustwem. Według prokuratury Sutryk miał wręczyć korzyść majątkową byłemu rektorowi Collegium Humanum, Pawłowi Cz., w zamian za uzyskanie dyplomu tej uczelni. Zarzuty obejmują także posługiwanie się nielegalnym dokumentem i wyłudzenie kwoty 230 tys. złotych.

- Nie przyznaję się do stawianych mi zarzutów. Pojechałem tam po to, żeby to wyjaśnić - powiedział Jacek Sutryk tuż po swoim powrocie z Katowic. W rozmowie z dziennikarzami prezydent zapewniał, że nie ma nic do ukrycia i podkreślał, że od wielu miesięcy nie posługuje się dyplomem Collegium Humanum.

Pomimo poważnych zarzutów, Jacek Sutryk powrócił do swoich codziennych obowiązków. Na swoim profilu w mediach społecznościowych regularnie zamieszcza posty dotyczące realizowanych inwestycji i wydarzeń miejskich. Jednak afera Collegium Humanum nie pozostaje bez wpływu na wizerunek władz Wrocławia i budzi wiele pytań wśród mieszkańców.

Do sprawy odniosła się Izabela Bodnar, posłanka Trzeciej Drogi i była rywalka Sutryka w ostatnich wyborach na urząd prezydenta Wrocławia. W obszernym wpisie na Facebooku przypomniała trudny czas kampanii wyborczej, podczas której – jak twierdzi – była celem ataków i manipulacji ze strony Sutryka. Zarzuciła mu powielanie nieprawdziwych informacji i wspieranie „czarnego PR-u”, mającego na celu jej dyskredytację.

- Ja nie przesądzam o winie Jacka Sutryka, to zrobi niezawisły sąd. Jest mi jednak zwyczajnie przykro i wstyd, bo nie tylko Prezydent, ale Wrocław i Wrocławianie zostali postawieni w bardzo trudnej sytuacji - napisała Bodnar. Posłanka zaapelowała o przejrzystość i otwartość wobec mieszkańców Wrocławia, którzy – jak podkreśliła – zasługują na najwyższe standardy zarządzania miastem.