Otwarcie bazy antyrakietowej w Redzikowie. Prezydent Duda: cały świat będzie widział wyraźnie, że to nie jest już rosyjska strefa wpływów
2024-11-13 14:17:33(ost. akt: 2024-11-13 14:19:15)
Od momentu, kiedy w Polsce stanie amerykańska baza tarczy antyrakietowej, cały świat będzie widział jasno i wyraźnie, że to nie jest już rosyjska strefa wpływów - powiedział podczas uroczystości oficjalnego otwarcia bazy w Redzikowie prezydent Andrzej Duda.
Prezydent Duda podkreślił, że otwarcie bazy w Redzikowie to dla niego bardzo ważna, symboliczna i wzruszająca uroczystość. "Ta baza amerykańska będzie zbudowana na naszej ziemi, w Polsce, w jej centrum i od tego momentu, kiedy ta baza tutaj stanie, cały świat będzie widział jasno i wyraźnie, że to nie jest już rosyjska strefa wpływów" - powiedział prezydent.
Dodał, że po raz pierwszy usłyszał o planach budowy amerykańskiej bazy w Polsce w 2008 roku, kiedy był najmłodszym ministrem w kancelarii ówczesnego prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego.
Duda powiedział, że Lech Kaczyński podkreślał, jak ważna dla bezpieczeństwa Polski jest idea budowy amerykańskiej bazy. Prezydent podkreślił też rolę byłego ministra spraw zagranicznych Witolda Waszczykowskiego w przygotowywaniu tej amerykańskiej inwestycji.
Prezydent dodał, że Lech Kaczyński mówił mu, że amerykańskie rakiety nie będą broniły Polski, bo będą to rakiety do obrony przed pociskami balistycznymi i tak naprawdę będą chroniły tereny daleko od Polski przed rakietami potencjalnie wystrzelonymi np. z Iranu. "Ale to będzie amerykańska baza rakietowa, w której będą amerykańskie tajemnice wojskowe, w której będą jedne z największych sekretów Stanów Zjednoczonych i której Stany Zjednoczone będą strzegły" - dodał Duda, przywołując rozmowę z Lechem Kaczyńskim.
Baza w Redzikowie
W środę w pomorskim Redzikowie rozpoczęła się uroczystość oficjalnego otwarcie bazy amerykańskiej tarczy antyrakietowej. W ceremonii biorą udział m.in. prezydent Andrzej Duda, wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz, szef MSZ Radosław Sikorski oraz przedstawiciele USA i NATO.
W środę w pomorskim Redzikowie rozpoczęła się uroczystość oficjalnego otwarcie bazy amerykańskiej tarczy antyrakietowej. W ceremonii biorą udział m.in. prezydent Andrzej Duda, wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz, szef MSZ Radosław Sikorski oraz przedstawiciele USA i NATO.
Na spotkanie przybyli także m.in. ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski i wyznaczony na kierownika polskiej placówki w Waszyngtonie Bogdan Klich.
Baza w Redzikowie (woj. pomorskie) stanowi część amerykańskiej tzw. tarczy antyrakietowej, która ma chronić USA i ich europejskich sojuszników przed atakami pociskami balistycznymi, przede wszystkim z Iranu.
Według dostępnych informacji, w bazie w Redzikowie zainstalowany jest m.in. system Aegis Ashore – lądowy odpowiednik montowanego na okrętach systemu antyrakietowego Aegis, służącego do obrony przed pociskami balistycznymi. Wyposażona w ten system baza w Redzikowie, obok bliźniaczej bazy w rumuńskim Deveselu, ma służyć do obrony Europy przez pociskami średniego (1000-3000 km) i pośredniego (3000-5500 km) zasięgu.
Choć baza w Deveselu osiągnęła sprawność operacyjną już w 2016 r., instalacja w Redzikowie - jej budowa rozpoczęła się w 2016 r. - zmagała się z wieloma opóźnieniami i zostanie ostatecznie otwarta dopiero sześć lat po pierwotnie planowanym terminie. Pentagon główną winę zrzucił na podwykonawcę odpowiedzialnego za konstrukcję bazy, ale na opóźnienia wpłynęła też m.in. pandemia Covid-19.
W grudniu ub.r. baza została oficjalnie przekazana US Navy; władze amerykańskie informowały wtedy, że baza musi przejść jeszcze modernizację systemów i sieci komputerowych, po czym będzie "w pełni zintegrowanym i przetestowanym elementem systemu obrony przeciwrakietowej USA", zostanie także włączona w struktury dowodzenia NATO.
Oddanie bazy to jeden z ostatnich kroków w ramach realizowanego od lat amerykańskiego programu European Phased Adaptive Approach (EPAA), który stanowi amerykański wkład w zintegrowany system obrony powietrznej i przeciwrakietowej NATO.
W skład systemu EPAA, oprócz baz w Redzikowie i Deveselu, wchodzą także m.in. analogiczne systemy antyrakietowe Aegis rozmieszczone na okrętach US Navy operujących na Morzu Śródziemnym. Ponadto w ramach systemu działa rozmieszczony w Kurecik w Turcji radar oraz baza dowodzenia ulokowana w Ramstein w Niemczech.
Na system Aegis Ashore składają się radar AN/SPY-1, wyrzutnia Mk 41 VLS (podobne montowane są na krążownikach i niszczycielach US Navy) oraz antybalistycznych pocisków SM-3 (Standard Missile-3). Rakiety SM-3 zaprojektowane są do zestrzeliwania pocisków balistycznych w środkowej fazie ich lotu, czyli ponad ziemską atmosferą. SM-3 wyposażone są w kinetyczną głowicę, której zadaniem jest zniszczyć głowicę pocisku balistycznego, zderzając się z nią.
Oddanie bazy jest finałem projektu ogłoszonego jeszcze w 2009 r. przez prezydenta Baracka Obamę.
PAP/ga
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez