Arcybiskup apeluje o obronę duchowych wartości

2024-11-11 16:09:37(ost. akt: 2024-11-11 17:00:19)
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: PAP

W niedzielę wierni wraz z arcybiskupem i przedstawicielami lokalnych władz uczcili pamięć ofiar pacyfikacji w Liszkach, wspólnie modląc się i składając kwiaty. W poruszającej homilii metropolita zwrócił uwagę na konieczność nieustannej troski o duchowe wartości narodu, podkreślając rolę wiary, honoru i miłości do ojczyzny. Jego słowa przypomniały, że wolność to dar wymagający ciągłej obrony – nie tylko przed zagrożeniami z zewnątrz, ale i pokusą relatywizmu i egoizmu we współczesnym świecie.
W niedzielne popołudnie, arcybiskup, wraz z lokalnymi władzami i wiernymi, oddał hołd zamordowanym podczas pacyfikacji w Liszkach, modląc się na cmentarzu parafialnym oraz składając kwiaty przy pomniku ofiar. W homilii przypomniał o młodych Polakach, którzy oddali życie, wierząc w niepodległość swojej ojczyzny. Cytując słowa św. Jana Pawła II z poematu „Myśląc Ojczyzna”, arcybiskup wezwał do refleksji nad odpowiedzialnością za ojczyznę i codziennym wkładzie w jej dobro.

Na przykładzie wspomnień Fabiana Wąsika, mieszkańca, który przeżył okupację i walki, metropolita zaznaczył, jak wiele pokoleń musiało ufać Bogu w trudnych czasach, aby Polska mogła odzyskać niepodległość. Nawiązał do słów kardynała Wojtyły o tym, że wolność wymaga nieustannej troski i obrony przed egoizmem, pychą i zapomnieniem o własnej historii.

Podkreślając znaczenie hasła „Bóg, honor, Ojczyzna” w obchodach Dnia Niepodległości, arcybiskup zwrócił uwagę na współczesne próby pomniejszania wartości chrześcijańskich. Wspomniał, że coraz częściej usuwa się krzyże z miejsc publicznych i ogranicza się nauczanie religii, sprowadzając te lekcje do najmniej dogodnych godzin. „Czy to jest prawdziwa wolność? Czy taką Polskę chcemy tworzyć?” – pytał retorycznie, podkreślając konieczność zachowania duchowych wartości.

Metropolita wskazał również na zagrożenia dla pojęcia „honor”. Odwołał się do współczesnego świata, gdzie szerzy się relatywizm i kult samorealizacji, co wpływa na postrzeganie patriotyzmu. Wyraził zaniepokojenie zmianami w systemie edukacji, które mogą ograniczyć nauczanie historii i języka polskiego. Mówił też o potrzebie wzmacniania tożsamości narodowej młodych ludzi, aby byli świadomi swoich korzeni i dziedzictwa.

Na koniec arcybiskup poruszył problem niskiego przyrostu demograficznego w Polsce, wyrażając obawę, że proponowane zmiany prawne w sprawie aborcji mogą jeszcze bardziej osłabić przyszłość kraju. Wskazał, że troska o każde życie, od jego początku, powinna stanowić najwyższy priorytet dla społeczeństwa.

Podsumowując, modlił się za przodków, którzy walczyli za Polskę, i apelował o miłość do ojczyzny, zaznaczając, że tylko taka postawa pozwoli Polakom z nadzieją patrzeć w przyszłość i dążyć do kraju, który jest niepodległy i wierny swoim wartościom.

Źródło: Niezależna.pl/Diecezja.pl