W Złotoryi prezes szpitala potrzebny na gwałt!

2024-10-23 18:00:22(ost. akt: 2024-10-23 18:17:09)

Autor zdjęcia: szpital

Złotoryjski szpital szuka nowego szefa, po tym jak rezygnację złożył dotychczasowy. Przyszłość placówki jest niepewna.
Decyzja Macieja Leszkowicza o odejściu z funkcji prezesa powiatowego szpitala w Złotoryi wywołała obawy zarówno wśród pracowników placówki, jak i pacjentów. Leszkowicz, który objął tę funkcję w 2022 roku po emisji reportażu Radia Wrocław o dramatycznym stanie szpitala, od przyszłego miesiąca będzie pełnił funkcję dyrektora Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy.

Jego dotychczasowe osiągnięcia, takie jak kompleksowe remonty i poprawa finansów szpitala, budzą niepokój o przyszłość placówki. Szpital, który jeszcze dwa lata temu borykał się z poważnymi długami i warunkami zagrażającymi życiu pacjentów, wreszcie stanął na nogi.

Co teraz? Starosta powiatu Rafał Miara poinformował, że rozważana jest możliwość przeprowadzenia konkursu na nowego prezesa szpitala. - Chcemy dokładnie przeanalizować dostępne kandydatury i podjąć przemyślaną decyzję - mówi starosta. - Nie będziemy działać pochopnie, zwłaszcza w kontekście realizowanych obecnie inwestycji i strategicznych decyzji - powiedział. Miara zapewnił także, że kluczowe dla dalszego rozwoju placówki decyzje będą poprzedzone dyskusjami i merytoryczną analizą, tak aby nowy prezes kontynuował korzystne zmiany.

Jak wynika z wypowiedzi lekarzy, wybór nowego prezesa może mieć kluczowy wpływ na przyszłość szpitala.

Ordynator oddziału neurologicznego, dr Andrzej Maciejak, nie ukrywa, że błędna decyzja mogłaby doprowadzić do odejścia części załogi. „Mamy złe wspomnienia związane z poprzednimi konkursami. Było tu kilka osób, które nie sprostały wyzwaniu, co odbiło się na funkcjonowaniu placówki” – przyznaje Maciejak. Pracownicy obawiają się, że nowy prezes może zahamować pozytywne zmiany w szpitalu.

Leszkowicz, który do końca listopada pełnić będzie swoje obowiązki, pozostawia po sobie placówkę w znacznie lepszym stanie niż ją zastał. W ciągu jego kadencji przeprowadzono nie tylko remonty, ale także modernizację kluczowych oddziałów, co przyczyniło się do wzrostu standardu opieki i poprawy warunków dla pacjentów. Decyzja o tym, kto go zastąpi, będzie miała kluczowy wpływ na dalszy rozwój szpitala, a pracownicy mają nadzieję, że nowy lider podtrzyma wprowadzone reformy.

Zarówno mieszkańcy, jak i załoga szpitala liczą, że starostwo powiatowe, podejmując decyzję, zachowa rozsądek i ostrożność.