Wrocław nagradza nauczycieli, ale brakuje kadry w szkołach
2024-10-10 09:43:28(ost. akt: 2024-10-10 09:50:16)
Wrocławscy nauczycie i dyrektorzy otrzymali nagrody prezydenta Wrocławia za wybitne osiągnięcia w edukacji. Uroczystość wręczenia wyróżnień miała miejsce przed Świętem Edukacji Narodowej, ale w tle wciąż pozostaje problem braków kadrowych w szkołach.
W przeddzień Święta Edukacji Narodowej, które przypada na 14 października, we Wrocławiu odbyła się uroczystość wręczenia nagród dla ponad 200 dyrektorów i nauczycieli.
To wyraz uznania za wybitne osiągnięcia w pracy dydaktyczno-wychowawczej, a każda z wyróżnionych osób otrzymała 9,6 tys. złotych brutto. - We Wrocławiu mamy wspaniałych dyrektorów i nauczycieli, z których możemy być naprawdę dumni – powiedział Jacek Sutryk, prezydent miasta, podczas ceremonii w Impart Centrum.
Wśród nagrodzonych znalazła się Bogumiła Mandat, dyrektorka Liceum Ogólnokształcącego nr XV, która od 35 lat związana jest z wrocławską edukacją. - Cieszę się, że moja praca jest doceniana, bo wkładam w nią naprawdę wiele serca - podkreślała, dodając, że wsparcie jej zespołu jest kluczowe w realizacji codziennych wyzwań.
Jednak mimo uroczystego charakteru wydarzenia, w tle wciąż rysuje się problem niedoboru nauczycieli we wrocławskich szkołach. Jak informuje Jarosław Delewski, dyrektor Departamentu Edukacji, obecnie brakuje około 1 tys. nauczycieli, szczególnie przedmiotów ścisłych, zawodowych, oraz pedagogów i psychologów. - Wielu odeszło na emeryturę, przekwalifikowało się, a młodzi nie chcą pracować w szkołach, głównie ze względu na niskie zarobki – wyjaśnia.
Pomimo trudnej sytuacji kadrowej, miasto inwestuje w rozwój edukacji. W tym roku uruchomiono trzy nowe placówki: Zespół Szkolno-Przedszkolny nr 26 przy ul. Cynamonowej, Przyjazny Zespół Szkolno-Przedszkolny przy ul. Białostockiej oraz przedszkole i żłobek przy ul. Rajskiej. Wydatki na edukację wyniosą w tym roku około 2,33 mld złotych, co stanowi jedną trzecią budżetu Wrocławia. Subwencja rządowa pokrywa jedynie połowę tej kwoty, co zmusza miasto do znacznych dopłat, aby zapewnić bieżące funkcjonowanie szkół.
Jarosław Delewski podkreśla, że brak wsparcia ze strony rządu w zakresie finansowania edukacji to wyzwanie, z którym Wrocław mierzy się od lat. - Wrocław wciąż dopłaca do oświaty, ponieważ niewystarczająca jest rządowa subwencja oświatowa. W tym roku jest to około 1,2 mld złotych, czyli połowa naszych wydatków – dodaje.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez