Spektakl, który zmierzy się z końcem świata

2024-09-26 14:52:35(ost. akt: 2024-09-26 15:00:13)

Autor zdjęcia: Ab

Spektakl "7 zim", inspirowany poezją Czesława Miłosza, to najnowsze dzieło Wrocławskiego Teatru Tańca. Premiera odbędzie się w najbliższy piątek na Scenie na Świebodzkim w Teatrze Polskim we Wrocławiu.
Przedstawienie czerpie z twórczości noblisty zawartej w tomiku "Trzy zimy", zestawiając jego wiersze z poezją współczesnych autorów, takich jak Rafał Różewicz, Karolina Zdunek i Wania Szewczyk.

Siedem aktów spektaklu ma symbolizować siedem globalnych zagrożeń, takich jak totalitaryzm, utrata tożsamości, wojny, cierpienie, moralne dylematy, zagrożenie demokracji i utrata wiary w postęp.

Reżyser i dramaturg, Robert Traczyk, zaznacza, że poezja Miłosza, mimo upływu lat, podejmuje tematykę zaskakująco bliską współczesnym twórcom. - Chciałem zbadać, jak poeci z różnych epok mierzą się z wizją końca świata, zarówno w XX wieku, jak i dziś – wyjaśnił.

W produkcji występują aktorzy Wrocławskiego Teatru Tańca, a choreografka i dyrektor artystyczna, Beata Klimczak, podkreśliła, że połączenie poezji Miłosza z tekstami współczesnych twórców ma na celu ożywienie i uwspółcześnienie jego twórczości. Dodała, że taniec, jako środek wyrazu, doskonale dopełnia słowo, a język ciała bywa nawet bardziej wymowny. - Ciało nie kłamie – stwierdziła Klimczak. W spektaklu wykorzystano także język migowy, który według niej jest niezwykle sugestywnym środkiem przekazu.

Premiera spektaklu odbędzie się na Scenie na Świebodzkim, a współorganizatorem wydarzenia jest Teatr Polski.