Przez Wrocław przechodzi fala powodziowa. Niepokój mieszkańców.

2024-09-19 07:36:38(ost. akt: 2024-09-19 07:51:23)

Autor zdjęcia: UMW/Tomasz Hołd/Red

Od nocy przez Wrocław przechodzi fala kulminacyjna na Odrze. Jednak jest większa niż zakładano wczoraj. Jej wysokość wynosi ok. 630 cm. Całą noc wojsko, strażacy oraz mieszkańcy miasta umacniali wały przeciwpowodziowe.
Urząd Miasta Wrocław przekazał najnowsze informacje o poziomie wody w Odrze. Według najnowszych wskazań wynosi on 623 cm. Jest to więcej niż zakładały pierwotne modele, jednak przekazano, że sytuacja w mieście jest stabilna. Całą noc wojsko, strażacy oraz mieszkańcy miasta umacniali wały przeciwpowodziowe.

Biuro prasowe urzędu miejskiego przekazało, że według najnowszych wskazań stan Odry wynosi 623 cm. "To więcej niż zakładały pierwotne modele, prognozowane przez jednak sama sytuacja w mieście jest stabilna. Na ten moment nie odnotowano incydentów, związanych z nagłymi przelewami Odry" - czytamy.

Prezes Wód Polskich na sztabie kryzysowym we Wrocławiu powiedział, że na Odrze brakuje 26 centymetrów, żeby uruchomić kanał Odra-Widawa. To pozwoli obniżyć poziom wody w mieście.

Najtrudniejsza sytuacja jest w Marszowicach. Tam przez całą noc trwały prace nad umacnianiem wałów przeciwpowodziowych. Żołnierze WOT wraz z mieszkańcami układali nowe worki z piachem, zabezpieczając okolicę przed zalaniem. Prace idą zgodnie z planem, na miejsce sukcesywnie docierają kolejne dostawy piasku" - zapewniło biuro prasowe wrocławskiego ratusza.

Jak powiedział dyżurny na stanowisku kierowania komendanta wojewódzkiego PSP we Wrocławiu, wały cały czas są uszczelniane. - Cały czas na bieżąco uszczelniamy, ale nie przeciekają. Pilnujemy tego - podkreślał dyżurny.

- Mamy dwa przesiąki na wale. Jeden został już naprawiony, drugi jest naprawiany. Pracują tu żołnierze, strażacy, ale także bardzo wielu Wrocławian bierze w tym udział. Z całego Wrocławia przyjechali tutaj ludzie i pracują, bronią Wrocławia - powiedział w nocy Tomasz Sikora z urzędu miejskiego Wrocławia.

- Zarejestrowane zostały dwa przesiąki (w Dolinie Bystrzycy). Nie przelewanie się przez wały, ale po pewnym czasie wały przesiąkają. Zostały tutaj zadysponowane służby – powiedział tuż przed 3 w nocy przebywający na miejscu prezydent Wrocławia Jacek Sutryk. - Rozmawiałem z dowódcą tej operacji po stronie Państwowej Straży Pożarnej. Mówi, że mają sytuację pod kontrolą – dodał.

- U mnie nie ma entuzjazmu, ani ulgi. Przygotowujemy się na wariant 650 centymetrów - powiedział tuż po godzini 7-ej na sztabie kryzysowym z udziałem premiera Donalda Tuska.