Stabilizuje się sytuacja na Odrze i Oławie w powiecie oławskim

2024-09-18 17:40:57(ost. akt: 2024-09-18 17:49:20)

Autor zdjęcia: YouTube

Chociaż są jeszcze miejsca niebezpieczne i dlatego władze proszą mieszkańców o ewakuację.
Tak wynika z informacji, które dzisiaj popołudniu przekazał starosta oławskie Marek Szponara. - Martwi nas teraz to, że wysoka fala powodziowa, według prognoz, ma się utrzymać przez dłuższy czas – powiedział Szponar.

Według relacji starosty, najpoważniejsza sytuacja była w środę rano w położonej pomiędzy Wrocławiem a Oławą miejscowości Marcinkowice. Poziom rzeki Oława był tam bardzo wysoki, co zagrażało przeprawie.

- Teraz sytuacja zarówno na rzece Oława, jak i na Odrze w powiecie oławskim stabilizuje się – powiedział starosta.

Szponar podkreślił, że niepokojąc są obecnie prognozy mówiące, że przechodząca przez powiat wysoka fala powodziowa utrzyma się przez dłuższy czas. - To mogą być trzy, cztery dni. Zagrożenie w tym wypadku wynika z tego, że wały są już nasiąknięte, w wielu miejscach uszkodzone przez bobry, co może skutkować rozerwaniem wałów. Robimy wszystko, by do tego nie dopuścić, uszczelniamy wszystkie miejsca, w których są przesiąki – powiedział.

Starosta poinformował, że była rozważana prewencyjna ewakuacja szpitala w Oławie, ale – jak mówił – zagrożenie jest już mniejsze, więc odstąpiono od tego scenariusza. Problem jest jednak na polderze Lipki, gdzie zalane są dwie miejscowości – Stary Otok i Stary Górnik. - Apelujemy bezskutecznie do mieszkańców o ewakuację – powiedział starosta. Według jego relacji trudna sytuacja jest jeszcze w oławskiej dzielnicy Zwierzyniec. - Tu ewakuowanych zostało kilkanaście osób – powiedział starosta.

W środę w Oławie i w innych miejscowościach na terenie powiatu setki mieszkańców pracuje przy zabezpieczeniu wałów i swoich posesji. W powiecie działa też, obok straży pożarnej, ponad 200 żołnierzy WOT.