Dziesięć ofiar powodzi na Dolnym Śląsku? Policja nie potwierdza!

2024-09-17 19:34:30(ost. akt: 2024-09-17 19:54:34)

Autor zdjęcia: YouTube

Przedstawiciele starostwa powiatowego w Kłodzku poinformowali, że liczba ofiar powodzi na Ziemi Kłodzkiej wzrosła do 10 osób. Policja oficjalnie potwierdza śmierć czterech osób.
- O zaginionych nie mamy informacji, śmiertelne potwierdzone: 3 w Lądku-Zdroju i 7 w Stroniu-Śląskim - mówiła na antenie Radia Wrocław Bogusława Przybyłowicz ze Starostwa Powiatowego w Kłodzku.

Wiadomo, że gdy opadnie woda, ofiar będzie dużo więcej, ponieważ w sieci jest mnóstwo komunikatów, które wskazują na to, że rodziny poszukują swoich najbliższych. Ich los wciąż jest nieznany.

Jak powiedziała PAP podinsp. Wioletta Martuszewska z KPP w Kłodzku, pierwsze zgłoszenie, które policjanci otrzymali we wtorek rano dotyczyło samochodu w Lądku-Zdroju. Dodała, że funkcjonariusze w pojeździe ujawnili ciało mężczyzny. Z ustaleń śledczych wynikało, że mężczyzna nie był mieszkańcem powiatu.

Kolejne zgłoszenie dotyczyło Stronia Śląskiego, gdzie przy korycie rzeki w pobliżu ul. Polnej policja znalazła ciało mężczyzny. Martuszewska poinformowała, że miejsce zabezpieczyła policja. - Prokurator i grupa dochodzeniowo-śledcza wykonują czynności, ustalana jest tożsamość tego mężczyzny – dodała.

Premier Donald Tusk skierował podczas sztabu kryzysowego gorzkie słowa i stanowczy apel w kierunku samorządowców i służb. – Nie może być ileś tam źródeł informacji, które do siebie nie pasują. Jak słyszę kilka informacji, komunikatów dotyczących ofiar śmiertelnych powodzi, to szlag człowieka trafia. Wiecie, jakie to jest wrażliwe, więc proszę, żeby w tej kwestii policja była jedynym źródłem – zwrócił się szef rządu.

Od niemal tygodnia Dolny Śląsk, a szczególnie jego południowa część, walczy z żywiołem. Intensywne opady deszczu w zeszłym tygodniu sprawiły, że wiele rzek w regionie wylało, niszcząc niemal wszystko na swojej drodze.