Karkonoski GOPR miał tego lata ręce pełne roboty

2024-09-09 08:31:53(ost. akt: 2024-09-09 08:50:16)

Autor zdjęcia: GOPR

Karkonoski GOPR podał statystyki z tegorocznych wakacji na Dolnym Śląsku. W 2024 roku na terenie Karkonoszy i Gór Izerskich ratownicy musieli interweniować aż 221 razy, co daje wynik o 40 procent większy niż w analogicznym okresie w 2023 roku.
Karkonoskie Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratownicze podało statystyki z mijających wakacji na Dolnym Śląsku. Podane dane nie nastrajają pozytywnie, ponieważ w porównaniu z minionym rokiem, wakacje 2024 w dolnośląskich górach przebiegły wyjątkowo niebezpiecznie.

Liczba interwencji Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratowniczego wzrosła o aż 40 procent. W Karkonoszach i w Górach Izerskich dolnośląscy ratownicy byli wzywani najczęściej do upadków, ale zdarzały się również inne niebezpieczne sytuacje. I tak: 107 - interwencji dotyczyło upadków, 62 - interwencje dotyczyły zachorowań, 16 - było związanych z upałem, 10 - to skutek ukąszenia lub ugryzienia, 9 - było efektem zagubienia się turystów, 7 - braku wyposażenia oraz braku umiejętności, a 1 interwencja była konsekwencją upadku z wysokości.

Podczas wakacji w roku 2023, ratownicy podjęli 163 działań ratowniczych. W przypadku wakacji w roku 2024, liczba ta wyniosła już 221. Jest to niemal 40 procent więcej interwencji, niż w tym samym okresie 12 miesięcy wcześniej.

Nie wszystkie działania ratownicze GOPR-u zakończyły się pomyślnie. Niestety, mimo starań ratowników, życia trzech osób nie udało się uratować. Ratownicy aż trzykrotnie musieli wzywać również śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratowniczego.

Gdzie GOPR na Dolnym Śląsku interweniował najczęściej? Ponad 75 procent interwencji odnotowanych przez GOPR miało miejsce w Karkonoszach. Około 20 procent przypadło na Góry Izerskie, a pozostałe działania odbyły się w Rudawach Janowickich, Kotlinie Jeleniogórskiej i Górach Kaczawskich. Rratownicy GOPR na działaniach ratowniczych spędzili łącznie ponad 458 godzin, a ich najdłuższa akcja w minione wakacje trwała aż 8 godzin.

- Wśród wszystkich działań najwięcej było akcji - 182. Ponadto przeprowadziliśmy 23 wyprawy, długotrwałe działania wymagające zaangażowania większej ilości sił i środków oraz 16 interwencji na szlakach lub w naszych stacjach ratunkowych. Zdecydowaną większość, ponad 85%, stanowiły wpadki turystyczne. 15 razy wyruszaliśmy na pomoc poszkodowanym rowerzystom. Pozostałe rodzaje działań wiązały się m.in. ze wspinaczką, poszukiwaniami, czy też pracami leśnymi - przekazuje GOPR Karkonosze.