35 punktów karnych w 10 sekund! Pirat drogowy pod Wrocławiem

Do zdarzenia doszło na wjeździe do Wrocławia od strony Długołęki, na dawnej drodze DK8. Jadący samochodem audi kierowca przekroczył prędkość o 24 km/h w obszarze zabudowanym, ale to był dopiero początek jego wyczynów. Chwilę później zaczął wyprzedzać w niedozwolonym miejscu i na oznakowanym przejściu dla pieszych. Całość zakończył przejazdem na czerwonym świetle przez skrzyżowanie.

Te trzy wykroczenia, zostały popełnione w zaledwie 10 sekund i przyczyniły się do tego, że na liczniku punktów karnych, kierowca nabił sobie aż 35 punktów. Oczywiście od razu stracił prawo jazdy.

Jak sytuacja wyglądała z perspektywy policjantów. Mówi o tym portalowi Wrocławskie.Info mł asp. Rafał Jarząb z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu. - Funkcjonariusze widząc brawurowe manewry kierowcy audi zatrzymali go do kontroli. 25-latek nie miał nic na swoją obronę i pokornie przyjął mandaty karne na łączną kwotę 2300 zł, a 35 pkt, które zgromadził na swoim koncie tymi trzema wykroczeniami, przesądziły o zatrzymaniu mu prawa jazdy - powiedział.

Policjanci, mimo faktu, że sytuacja była jednoznaczna, postanowili pouczyć kierowcą. Teraz 25-latkowi nie tylko zostało zatrzymane prawo jazdy, ale czeka go także ponowny egzamin kwalifikacyjny oraz dodatkowe badania psychologiczne.

To zdarzenie powinno być przestrogą kierowców. Konsekwencje nieodpowiedzialnej jazdy mogą być przykre.