O sytuacji banków w Polsce na Forum Ekonomicznym w Karpaczu

2024-09-05 10:19:14(ost. akt: 2024-09-05 10:29:50)

Autor zdjęcia: ZBP

Czy polskie firmy będą miały dostęp do kapitału? Prezes Związku Banków Polskich powiedział na Forum Ekonomicznym w Karpaczu, że od 2016 r. systematycznie spada zdolność banków do kredytowania przedsiębiorstw
- Od czasu wprowadzenia podatku bankowego, czyli de facto od roku 2016 r., systematycznie spada zdolność banków do kredytowania przedsiębiorstw; osiągnęliśmy historyczne minimum w tym obszarze – powiedział podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu prezes Związku Banków Polskich Tadeusz Białek.

Prezes Białek wziął udział w panelu dyskusyjnym „Obecna sytuacja i perspektywa rynku kredytowego w Polsce”. Mówiąc o zagrożeniach dla sektora bankowego w Polsce, prezes ZBP w pierwszej kolejności wskazał na podatek bankowy. - Od lat powtarzamy, że od 2016 r., czyli de facto od czasu wprowadzenia podatku bankowego, mamy systematyczne ograniczanie zdolności banków do kredytowania przedsiębiorstw. W tym roku osiągnęliśmy historyczne minimum, to 12 proc. kredytów dla przedsiębiorstw w relacji do PKB – powiedział Białek.

Dodał, że „wszystkiemu winny” jest podatek bankowy w formule, w której podstawą opodatkowania są aktywa, w przeciwieństwie – jak mówił Białek – do większości państw Europy Zachodniej, gdzie podstawą opodatkowania są pasywa.

Kolejnym wyzwaniem dla sektora bankowego, według prezesa ZBP, jest reforma wskaźników referencyjnych. - Sprawa WIBOR-u to jedno z największych wyzwań logistycznych i organizacyjnych w polskim sektorze bankowym – ocenił.

Zgodnie z tzw. mapą drogową obecnie używany na rynku wskaźnik referencyjny WIBOR (od którego zależy np. oprocentowanie kredytów czy obligacji) ma zostać do końca 2027 r. zastąpiony przez nowy wskaźnik. W marcu br. minister finansów Andrzej Domański poprosił o ponowny przegląd wskaźników alternatywnych dla WIBOR.

Trzecie ryzyko dla sektora bankowego, opisane przez prezesa ZBP, to ryzyko prawne związane z kredytami. - Niektórzy bankowcy wskazują, że jest to większe ryzyko niż ryzyko kredytowe. Zwłaszcza w odniesieniu do kredytów długoterminowych, kredytów hipotecznych. Mamy do czynienia z falą prób masowego podważania tych kredytów i to nie tylko w odniesieniu do kredytów frankowych, ale również złotowych - skonstatował Białek.