Dobry start Hurkacza w Nowym Jorku

2024-08-28 09:38:02(ost. akt: 2024-08-28 09:51:09)

Autor zdjęcia: PAP/EPA

Hubert Hurkacz znakomicie rozpoczął zmagania w turnieju US Open. Polski tenisista po zaciętym pojedynku pokonał Kazacha Timofieja Skatowa.
Hubert Hurkacz, aktualnie plasujący się wśród 20 najlepszych tenisistów świata, stoczył zaciętą walkę w pierwszej rundzie turnieju US Open, gdzie jego przeciwnikiem był pochodzący z Wrocławia Filip Skatow, sklasyfikowany na 188. miejscu w światowym rankingu. Skatow, który do głównego turnieju dostał się przez kwalifikacje, stanął naprzeciw Hurkacza po raz pierwszy w swojej karierze.

Spotkanie, które zakończyło się triumfem Hurkacza, było pokazem imponującego serwisu ze strony 27-letniego Polaka. W całym meczu Hurkacz zdobył aż 27 asów, co w dużej mierze przyczyniło się do jego zwycięstwa. Już w pierwszym secie, mimo jednego break pointa, który musiał obronić, Hurkacz zdołał przełamać przeciwnika w szóstym gemie, co dało mu przewagę wystarczającą do wygrania tej części meczu.

Kolejne dwa sety przebiegały według podobnego scenariusza. Obaj tenisiści zanotowali po jednym przełamaniu serwisu, co doprowadziło do tie-breaków, w których Hurkacz zademonstrował swoje umiejętności w kluczowych momentach. W tie-breaku drugiego seta zdobył trzy punkty z rzędu, zaczynając od stanu 4-4, co przesądziło o jego wygranej. W decydującym secie Hurkacz od początku narzucił swoje tempo, prowadząc 4-1, a później 6-2. Wykorzystując drugą piłkę meczową, zapewnił sobie miejsce w kolejnej rundzie.

W 2. rundzie turnieju na Hurkacza czeka Australijczyk Jordan Thompson, obecnie 32. w rankingu ATP. Thompson pokonał w swoim meczu Francuza Constanta Lestienne'a 6:1, 6:3, 6:2. Co ciekawe, Hurkacz i Thompson również spotkają się na korcie po raz pierwszy, co dodaje dodatkowego napięcia do tego starcia.

Chociaż Hurkacz od kilku sezonów utrzymuje się w czołówce światowego tenisa, jego wyniki na US Open dotychczas pozostawiały wiele do życzenia. Nigdy nie udało mu się przejść drugiej rundy tego prestiżowego turnieju. Warto jednak pamiętać, że tegoroczne starty Hurkacza są szczególne, gdyż powraca on do pełnej formy po kontuzji kolana, której doznał podczas drugiej rundy Wimbledonu. W lipcu przeszedł operację usunięcia części łąkotki, co w naturalny sposób wpłynęło na jego przygotowania i możliwości w tegorocznych rozgrywkach.

Źródło: rmf24.pl

sj