We Wrocławiu brakuje pielęgniarek. Praca dosłownie od zaraz!

Niedawno pisaliśmy w Wrocławskie.Info o budowie nowego szpitala we Wrocławiu. Tymczasem, brakuje wyspecjalizowanej kadry medycznej. Pielęgniarki mogą znaleźć pracę od ręki.

Co ważne, na plus zmienił się również standard wynagradzania tej grupy zawodowej. - Po ostatnich podwyżkach zarobki są bardzo atrakcyjne, a i tak brakuje rąk do pracy - przyznaje naczelna pielęgniarka szpitala wojskowego we Wrocławiu Ewa Pielichowska. - Oprócz tych pensji, które wynikają z rozporządzenia, mamy też wsparcie dodatkami specjalnymi, to jest po kilkaset złotych miesięcznie do wynagrodzenia. Potrzeby są ogromne, a ten rynek pracy jest ograniczony. Od ręki byśmy przyjęli 50 - dodaje.

W szpitalu wojskowym we Wrocławiu w sumie zatrudnionych jest około 600 pielęgniarek. W placówce przy Weigla od 2014 roku działa Program Wsparcia Absolwenta, który oferuje między innymi bezpłatny udział w szkoleniach na terenie szpitala jak i wsparcie finansowe szkoleń zewnętrznych.

Z kolei pielęgniarka oddziałowa z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu Dorota Kluczyńska przekonuje, że w klinikach istnieją duże możliwości rozwoju i to też jest ważne dla przyszłej kariery zawodowej.

- Współpracujemy z Uniwersytetem Medycznym, a to pozwala nam na podnoszenie kwalifikacji i kompetencji. Opieramy się na pielęgniarstwie nowoczesnym czyli opartym na badaniach naukowych. Oczywiście mówiąc o pracy zawodowej musimy też myśleć o takich przyziemnych sprawach czyli o wynagrodzeniu i tutaj nasz ośrodek jest konkurencyjny - wyjaśnia.

Co istotne, na Dolnym Śląsku ilość pielęgniarek jest obecnie większa niż w przeszłości. W systemach Izby Pielęgniarskiej zarejestrowanych jest 19 tysięcy pielęgniarek, ale ze sporo z nich ze względu na wiek odchodzi na emeryturę. Stąd właśnie, według przewodniczącej Dolnośląskiej Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych Anny Szafran, wynikają braki na rynku pracy.