Będzie przebudowa ostatniego fragmentu ulicy Pułaskiego.

Przedstawiciele spółki Wrocławskie Inwestycje i firmy PBW Inżynieria podpisali umowę na zaprojektowanie przebudowy zniszczonego fragmentu ulicy Pułaskiego – od Kościuszki do Małachowskiego. Projektant ma rok na wykonanie zadania. Jego wynagrodzenie to 1,9 miliona złotych.

Nie wylanie nowej jezdni, wydzielenie torowiska czy budowa dwukierunkowych dróg rowerowych, lecz wymiana sieci, w tym wodociągów pociągniętych tam w XIX wieku, będzie najbardziej skomplikowaną częścią inwestycji. Pod Pułaskiego gęsta jest zwłaszcza sieć energetyczna. Znajduje się tam główny punkt zasilający Tauronu.

- Mamy umowę z biurem projektowym, które przygotuje dokumentację na przebudowę ostatniego fragmentu ulicy Pułaskiego! To będzie wydawałoby się krótki, ale bardzo skomplikowany proceduralnie odcinek infrastruktury - napisał w mediach społecznościowych prezydent Jacek Sutryk.

To jednakże nie sieci najbardziej obchodzą mieszkańców. Z ich punktu widzenia najważniejsze są elementy komunikacyjne. Do wymienionych wyżej doliczyć należy nowe chodniki i dodatkowe przejścia dla pieszych oraz przejazdy dla rowerzystów. Wyznaczone zostaną po północnej stronie Małachowskiego i południowej stronie Kościuszki.

- Zajmiemy się oczywiście jezdnią, torowiskiem, oświetleniem, siecią trakcyjną, budową nowych dróg rowerowych, chodników, przejść dla pieszych - napisał prezydent Sutryk.

Projektant musi konsultować się z konserwatorem zabytków i przygotować wszystkie dokumenty niezbędne do tego, aby miasto mogło ogłosić przetarg na przebudowę.