Weszli do wody i już z niej nie wyszli.

2024-08-19 08:28:27(ost. akt: 2024-08-19 08:35:35)

Autor zdjęcia: Newspix

Dwoje młodych ludzi - 22-letnia kobieta i 31-letni mężczyzna z Ukrainy - utonęło w jeziorze Bajkał w Kamieńcu Wrocławskim w gminie Czernica. W niedzielę przed południem nurkowie odnaleźli ich ciała.
Tragiczny finał poszukiwań na jeziorze Bajkał - wczoraj nurkowie odnaleźli dwa ciała. To osoby zaginione w sobotę: 22-letnia kobieta i 31-letni mężczyzna z Ukrainy. Na miejscu był prokurator jedzie prokurator, a okoliczności tej tragedii będą wyjaśniane. Na razie nie wiadomo nawet, czy ofiary się znały.

- Z relacji świadków wynikało, że weszli do wody i po kilkunastu minutach z niej nie wypłynęli - mówi nam Łukasz Porębski z policji. - Świadkowie zeznali też, że przed kąpielą w jeziorze Ukraińcy pili alkohol - dodaje.

Na miejscu natychmiast pojawiły się służby: ratownicy wodni, strażacy, pogotowie ratunkowe i policja. Przez kilka godzin przeczesywano jezioro i całą jego okolicę. Młodych ludzi jednak w nocy nie odnaleziono, mimo że do akcji zaangażowani byli także nurkowie i specjalistyczna łódź z sonarem. Poszukiwania wznowiono w niedzielę/ W akcję było zaangażowanych kilkadziesiąt osób, w tym strażacy, WOPR-owcy, policjanci z Siechnic i z komisariatu wodnego. Koło południa nadeszła tragiczna informacja, że odnaleziono dwa ciała.

Przypomnijmy, że to nie pierwsza taka tragedia w tym sezonie na jeziorze Bajkał. Głębokość jeziora Bajkał w Kamieńcu Wrocławskim sięga 6 metrów, a jego dno jest piaszczysto-muliste, trawiaste brzegi porastają kępy drzew i krzewów. W lecie jest popularnym miejscem kąpieli, choć formalnie nie jest kąpieliskiem - nie ma tu ratownika, a osoby korzystające z zalewu robią to na własną odpowiedzialność.