Ludzkie szczątki prawie w przedszkolnej piaskownicy!

Do takiego odkrycia doszło niedawno na terenie przedszkola przy ul. Kłodnickiej we Wrocławiu. - Wówczas, podczas ustawiania elementów małej architektury, odnaleziono płytko zalegające na przedszkolnym dziedzińcu kości ludzkie. Wezwane na miejsce służby zabezpieczyły czaszkę zmarłego i powiadomiły nas o odkryciu grobu wojennego – wyjaśnili naukowcy z Pracowni Badań Historycznych i Archeologicznych Pomost, która zajmuje się m.in. poszukiwaniami i ekshumacjami szczątków ofiar II wojny światowej.

Przedstawiciele pracowni, po otrzymaniu koniecznych pozwoleń, w tym tygodniu przystąpili do prac ekshumacyjnych. - Odkryliśmy szkielet mężczyzny spoczywający na przedniej powierzchni ciała - wyjaśnili. - W obrębie lewej kości udowej zaobserwowaliśmy wieloodłamowe złamanie, które mogło być przyczyną śmierci. Brak przedmiotów charakterystycznych dla wojska oraz złej jakości obuwie świadczą, iż odnaleźliśmy cywilną ofiarę działań wojennych. Dawny mieszkaniec Wrocławia spocznie cywilnej kwaterze cmentarza wojennego w Nadolicach Wielkich – dodają przedstawiciele Pomostu.

Jak podkreślają badacze z pracowni, Popowice, gdzie znaleziono szczątki, były przed II wojną najnowocześniejszą dzielnicą Wrocławia. Wskutek potyczek pancernych i ostrzału artyleryjskiego cała zabudowa, w tym kamienice i kościół pod wezwaniem św. Jadwigi, zostały zniszczone.

- Odkryty przez nas grób wojenny był ostatnim istniejącym świadectwem przerażających wydarzeń z 1945 roku w tym rejonie. Głęboko wierzymy, że uda się nam przeprowadzić na terenie Wrocławia kolejne badania w miejscach, gdzie wciąż spoczywają setki ofiar II wojny światowej. Wrocławskie skwery, parki i ogrody wciąż kryją szczątki zmarłych i poległych, których losy chcą poznać rodziny – można przeczytać na profilu Pomostu na Facebooku.