Jak radzą sobie wrocławianie podczas Igrzysk Olimpijskich?

2024-07-29 14:07:27(ost. akt: 2024-07-29 14:19:36)
Kornelia Fiedkiewicz, trener Grzegorz Widanka i Dominika Sztandera w Paryżu

Kornelia Fiedkiewicz, trener Grzegorz Widanka i Dominika Sztandera w Paryżu

Autor zdjęcia: Śląsk Wrocław

Wrocławscy zawodnicy na igrzyskach w Paryżu mają już za sobą pierwsze starty. To strzelcy, pływaczki oraz tenisiści. Wrocławianką jest również psycholog sportowców Ewa Moroch.
W weekend na igrzyskach w Paryżu zadebiutowała 22-letnia Julia Piotrowska z Wrocławia. Niestety, nie awansowała do finału strzelectwa ani w konkurencji indywidualnej, ani w parze mieszanej. Pierwsze starty mają już za sobą także pływaczki z klubu MKS Juvenia Wrocław oraz tenisistka stołowa Katarzyna Węgrzyn.

Z Polski do Paryża pojechała reprezentacja 213 sportowców (113 kobiet i 100 mężczyzn). Towarzyszy im 251 osób współpracujących, głównie trenerzy, fizjoterapeuci, psycholodzy oraz personel medyczny.

W sztabie jest Ewa Moroch, ekspertka w dziedzinie psychologii sportowej, od niemal 10 lat współpracująca ze Śląskiem Wrocław. W klubie pomaga zarówno seniorom z pierwszej czy drugiej drużyny, jak i zawodniczkom oraz juniorom z akademii piłkarskiej.

- Zostałam nominowana na igrzyska olimpijskie jako psycholog sportowy reprezentantów Polski w strzelectwie sportowym z karabinu. Współpracuję z częścią kadry i jest to mój pierwszy raz na igrzyskach. Spotkanie sportowców z całego świata jest wyjątkowym doświadczeniem wspólnoty sportowych celów i wyzwań. Bardzo szanuję różnorodność, a zarazem poczucie jedności, które jest bliskie tak wyjątkowej imprezie sportowej, jak ta rozgrywana obecnie w Paryżu - tłumaczy Ewa Moroch.

Psycholog ze Śląska Wrocław współpracuje ze strzelcami od 2,5 roku. — Dyscyplina sportowa różnicuje umiejętności i kompetencje fizyczne zawodników, niemniej praca mentalna ma wspólne mianowniki, jak praca z dobrostanem zawodnika, stresem, poziomem pobudzenia, czy stanem przepływu zawodnika — mówi Ewa Moroch.

Reprezentanci dyscypliny strzelectwo sportowe to Aneta Stankiewicz, Julia Piotrowska, Natalia Kochańska, Aleksandra Pietruk, Tomasz Bartnik i Maciej Kowalewicz. Julia Piotrowska to 22-letnia zawodniczka Śląska Wrocław, należąca także do Kaman Sport Group. Specjalizuje się w konkurencjach karabinu dowolnego i karabinu pneumatycznego. W roku igrzysk olimpijskich jest w bardzo dobrej formie. Z mistrzostw Europy na Węgrzech przywiozła trzy krążki, dwa z Pucharu Polski w Bydgoszczy, pokazała się z dobrej strony na Pucharze Świata w Azerbejdżanie

Starty na igrzyskach Julia ma już za sobą. - Łatwo nie było, bo to jednak igrzyska. Kontekst jest, emocje się pojawiły, trzeba było sobie z nimi poradzić. Mogę się przyznać, że wzięły górę. To nasze pierwsze igrzyska, było ciężko - mówi Julia Piotrowska.

Pierwsze konkurencje mają za sobą dwie pływaczki z klubu MKS Juvenia Wrocław: Kornelia Fiedkiewicz i Dominika Sztandera. Kornelia płynęła w sztafecie kobiet 4 x 100 m stylem dowolnym. Polki nie awansowały do wyścigu o medale. 30 lipca Kornelia popłynie na 100 m stylem dowolnym.

Dominika Sztandera zadebiutowała na IO, ale pierwszego startu do udanych nie zaliczy. W rundzie eliminacyjnej na 100 m stylem dowolnym uplasowała się na 21. pozycji.

Znakomicie w turniej tenisistek stołowych weszła Katarzyna Węgrzyn (KS AZS UE Wrocław). Wrocławianka bez problemów ograła reprezentantkę Malediwów, Fathimath Ali – 4:0 (11:5 | 11:5 | 11:2 | 11:8). Kolejną przeciwniczką Kasi będzie Szwedka Linda Bergstrom.