Uwaga kleszcze! Leśnicy alarmują, że jest ich dużo pod Wrocławiem

2024-07-28 08:35:37(ost. akt: 2024-07-28 08:48:49)

Autor zdjęcia: Stock

Wakacje oznaczają "sezon na kleszcze". Choć są niewielkie, to wyjątkowo niebezpieczne, zarówno dla ludzi, jak i zwierząt. Te niepozorne pajęczaki możemy spotkać nie tylko w podwrocławskich lasach, ale także w centrum Wrocławia.
Kleszcze są odpowiedzialne za występowanie boreliozy i kleszczowego zapalenia mózgu (KZM) – wyjątkowo niebezpiecznych dla człowieka chorób. Choć kleszcze występują głównie poza miastem, można się na nie natknąć także wśród miejskiej zieleni, co potwierdziły badania ​prowadzone przez Państwowy Zakład Higieny. Siedliskiem kleszczy mogą być miejskie parki i zielone skwery.

Ponieważ w tym roku nie było wyjątkowo mroźnej zimy, kleszcze uaktywniły się wcześniej niż zwykle. Dały o sobie znać już na początku marca. Przed kleszczami ostrzegają pracownicy dolnośląskich Lasów Państwowych.

- Na leśny spacer koniecznie włóżcie wysokie buty i długie spodnie, a po powrocie obowiązkowo sprawdźcie skrupulatnie swoją skórę, czy przypadkiem nie macie na niej niechcianych pasażerów – instruują leśnicy.

W jaki sposób bezpiecznie usunąć kleszcza? Kleszcza wbitego w skórę należy jak najszybciej usunąć. To ważne, bo im krócej kleszcz znajduje się na skórze, tym mniejsze jest ryzyko zakażenia groźną chorobą. Kleszcza należy usunąć pęsetą lub specjalnym urządzeniem, dostępnym w aptece. Chwytamy go najbliżej swojej skóry i stanowczym ruchem wyciągamy (wzdłuż jego linii wbicia w skórę).

Czego nie robić, gdy znajdziemy na skórze kleszcza? Wbitych w skórę kleszczy nie wolno niczym smarować, wykręcać ich, ani zgniatać, ponieważ w ten sposób można wycisnąć z niego bakterie i wirusy.

Zdaniem leśników, choć kleszcze występują głównie poza miastem, można się na nie natknąć także wśród miejskiej zieleni. Coraz więcej mieszkańców Wrocławia informuje o napotkanych na swojej drodze kleszczach.

Naukowcy i studenci z Uniwersytetu Zielonogórskiego przeprowadzili badania, z których wynika, że co czwarty kleszcz znaleziony w mieście zaraża boreliozą. W warunkach naturalnych w Polsce występuje 19 gatunków kleszczy. Na wschód od Wisły coraz częściej można spotkać kleszcza łąkowego, uznawanego za gatunek bardziej ciepłolubny. Najliczniejszą grupę stanowi jednak kleszcz pospolity, który najczęściej atakuje ludzi. Może przenosić boreliozę i wirusa kleszczowego zapalenia mózgu.