Protestują przeciwko planom władz PKP CARGO!

2024-07-27 11:37:43(ost. akt: 2024-07-27 12:08:57)

Autor zdjęcia: NSZZ S

Przed wrocławskim Dworcem Głównym protestowali Przedstawiciele "Solidarności", którzy sprzeciwiają się zwolnieniom grupowym w PKP Cargo.
Zarząd PKP CARGO podjął decyzję o przeprowadzeniu zwolnień grupowych. To jeden z elementów planu restrukturyzacji, a zwolnieniami zostanie objętych do 30 procent pracowników w terminie określonym w porozumieniach albo regulaminach. Pracownikom, w związku z rozwiązaniem stosunku pracy w ramach grupowego zwolnienia, przysługiwać będzie odprawa pieniężna uzależniona od okresu zatrudnienia. Na Dolnym Śląsku zwolnione mają zostać 372 osoby spośród1300 zatrudnionych.

Przedstawiciele "Solidarności" postanowili protestować przeciwko planom tych zwolnień i przed Dworcem Głównym we Wrocławiu zorganizowali pikietę w której udział wzięło ponad 100 osób. - Ja powiem tak - Jaworzyna Śląska to jest mała miejscowość, w której był nasz zakład zatrudniający 114 pracowników i były zakłady porcelany, które dopiero co upadły. I jak teraz nasz zakład zamkną to można powiedzieć, że Jaworzyna przestanie żyć - mówił podczas pikiety Andrzej Kamionka, pracownik spółki z Jaworzyny Śląskiej.

Restrukturyzacja ma pomóc spółce odzyskać płynność finansową, o której utratę pełniący obowiązki prezesa PKP Cargo Marcin Wojewódka oskarża poprzedni rząd. Jego zdaniem, nakazanie firmie rozwożenia węgla po kraju spowodowało utratę innych klientów.

- Pracuję na kolei od 1986 roku, czyli 38 lat. Mam 3 lata do emerytury i mogą mnie zwolnić. Nie jestem już młoda, te 3 lata, to nie wiadomo co robić. Dopiero było wszystko dobrze, a teraz jest wszystko nagle źle - powiedział w Radiu Wrocław Irena Moraczyńska, pracownica oddziału w Węglińcu.

Uczestnicy protestu zwracali uwagę, że jedynym pomysłem pracodawcy na ratowanie spółki jest wyrzucenie 30 proc. załogi na bruk. W ich ocenie zarząd spółki nie podjął próby wypracowania jakichkolwiek innych rozwiązań w drodze dialogu ze stroną społeczną.