Setki miliardów złotych na zbrojenie polskiej armii

2024-07-25 17:18:03(ost. akt: 2024-07-25 17:22:08)

Autor zdjęcia: Fot. Czołg Leopard 2. Fot. PAP/EPA/FABIAN BIMMER / POOL

To znaczący budżetowy wysiłek, ale niezbędny dla bezpieczeństwa Polski. Analitycy jednego z banków oszacowali, że polskie wydatki na zbrojenia w latach 2022-2035 wyniosą 713 miliardów złotych. Ta inwestycja w armię może jednak sprawić, że dług publiczny wzrośnie powyżej 60 procent PKB, jeśli rządzący nie zdecydują się na cięcia wydatków lub podwyższenie podatków.
W obecnym roku rząd zaplanował przeznaczenie 53 mld zł na zakupy uzbrojenia dla polskiej armii. To wzrost o ponad 12 mld zł w porównaniu z ubiegłym rokiem. W kolejnych lat kwoty przeznaczone na zbrojenia mają rosnąć, by w 2027 roku osiągnąć sumę 73 mld zł. W następnych latach planowane są zaś mniejsze wydatki, ale wciąż przekraczające kwotę 50 mld zł.

Suma środków budżetowych wydatkowanych w latach 2024-2035 na zbrojenia to 643 mld zł. Natomiast wliczając już poniesione wydatki od 2022 r., czyli wybuchu wojny w Ukrainie, nakłady na obronność zamkną się w kwocie 713 mld zł, co odpowiada 20 proc. tegorocznego PKB Polski.

Zebrane dane pochodzą z raportu, do którego dotarł portal money.pl, opracowanego przez analityków Credit Agricole Bank Polska, którzy dokładnie prześledzili oficjalną dokumentację dotyczącą wydatków na uzbrojenie armii.

Tak znaczące kwoty wydatkowane na modernizację polskich sił zbrojnych mogą mieć konsekwencje dla finansów publicznych. Konstytucja RP wytycza bowiem limit długu publicznego na poziomie 60 proc. PKB. Rząd planuje więc działania, które mają uchronić budżet państwa przed przekroczeniem tego limitu.

"Z powodu wydatków militarnych, bez dodatkowych działań konsolidacyjnych dług sektora przekroczyłby w 2026 r. 60 proc. PKB. Aby zapobiec tej sytuacji, rząd przedstawi na jesieni tego roku strategię konsolidacji w ramach planu budżetowo-strukturalnego wymaganego nowymi zasadami zarządzania gospodarczego UE. W efekcie jej realizacji dług sektora nie przekroczy 60 proc. PKB" - można przeczytać we wstępie do Wieloletniego Planu Finansowego Państwa.

red./money.pl