Monachijskie porozumienie Dolnego Śląska z Bawarią

Jego kluczowe punkty dotyczą kwestii nauki, a także współpracy w obszarze przemysłu, służby zdrowia oraz inwestycji w nowe technologie. obszary skupiają się m.in. na nauce, przemyśle, opiece zdrowotnej i inwestycjach w nowe technologie.

- Bawaria jest najmocniej rozwijającym się regionem globalnych koncernów w Niemczech. Dolny Śląsk wykorzystując te relacje, powiem wprost, będzie uczył się kooperowania z mocarstwowymi firmami, takimi jak Intel, które inwestują na Dolnym Śląsku - powiedział w Radiu Wrocław, Marek Łapiński. wiceprzewodniczący Sejmiku Województwa Dolnośląskiego.

Porozumienie i wynikające z niego możliwości, ma być poważnym impulsem dla regionalnego biznesu. Tak widzi to Kacper Budnik, prezes BZB UAS, które w swojej pracy wykorzystuje bezzałogowe systemy latające. Przekonuje, że to wyjątkowa okazja, ponieważ bawarskie firmy z branży lotniczej, to światowi giganci, których działania wpływają na cały europejski rynek.

- To oni lobbują przepisy dotyczące regulacji prawnych, regulacji w przestrzeni powietrznej. Te przepisy również obowiązują nas, jako że jesteśmy w Unii Europejskiej. Jeżeli my możemy razem z nimi wypracowywać pewne rozwiązania, to dla nas jest to bardzo duże ułatwienie i dla nas jest to szansa, żeby świadczyć coraz to więcej usług nie tylko w Polsce, ale również na rynku europejskim - powiedział.

Lepsza współpraca może zaowocować na poziomie wzajemnego handlu. Polska jest piątym co do wielkości partnerem handlowym Bawarii, z importem wynoszącym 10,9 miliardów euro i eksportem na poziomie 14,1 miliardów euro. Dokument o współpracy podpiszą marszałek województwa Paweł Gancarz oraz premier Wolnego Państwa Bawarii dr Markus Söder.