Za te wykroczenia na plaży można słono zapłacić

2024-07-20 12:49:47(ost. akt: 2024-07-20 13:00:34)
Mierzeja Wiślana

Mierzeja Wiślana

Autor zdjęcia: Michał Kalbarczyk

Będąc na polskich plażach należy uważać, aby zachowywać się odpowiednio i nie dokonywać się wykroczeń. Za niektóre obowiązuje bardzo wysoka kara
Wielu urlopowiczów nad morzem często nie zastanawia się nad finansowymi konsekwencjami swojego nieodpowiedzialnego zachowania. Wchodzenie na falochrony, kąpanie się przy czerwonej fladze, picie alkoholu na plaży, śmiecenie czy rozpalanie ognisk bez pozwolenia to tylko niektóre z działań, które mogą zakończyć się mandatem. Na każdej miejskiej plaży obowiązuje regulamin, którego należy przestrzegać, aby uniknąć kar finansowych.

Wchodzenie na falochrony może skutkować mandatem do 200 zł, gdyż stwarza to poważne zagrożenie dla życia i zdrowia. Kąpiel w morzu przy czerwonej fladze, co oznacza wzburzone wody, może kosztować nawet 500 zł. Spożywanie alkoholu i śmiecenie na plaży również są karane mandatem do 500 zł.

Rozpalanie ognisk bez odpowiedniego pozwolenia grozi karą 500 zł, a w przypadkach stwarzających zagrożenie pożarowe, grzywna może wzrosnąć do 5000 zł. Na plażach zabronione jest także biwakowanie bez zgody oraz spacerowanie z psami w miejscach, gdzie obowiązuje zakaz wprowadzania zwierząt.

W ostatnich latach w nadbałtyckich kurortach pojawiły się nowe, nietypowe zakazy. Na przykład, w Mielnie za usmażenie ryby w apartamencie można zapłacić karę do 2000 zł, natomiast we Władysławowie i Jastarni jest to 600 zł. W Ustroniu Morskim wprowadzono zakaz noszenia butów na obcasie w domkach i apartamentach, aby zmniejszyć hałas, oraz bezwzględny zakaz palenia tytoniu, aby nie przeszkadzać niepalącym gościom.

Źródło: Gazeta.pl