Metsola: najmłodsza szefowa PE z najmniejszego państwa Unii

2024-07-17 07:30:11(ost. akt: 2024-07-17 02:23:53)

Autor zdjęcia: PAP

Pierwsza kadencja Metsoli toczyła się w cieniu afer korupcyjnych, a druga może przebiegać pod znakiem walki z prawicą. Maltanka Roberta Metsola – najmłodsza przewodnicząca w historii PE, pochodząca z najmniejszego państwa Unii – ponownie objęła stanowisko szefowej europarlamentu.
Metsola rozpoczęła pierwszą kadencję na stanowisku szefowej PE 18 stycznia 2022 roku – dokładnie w dniu swoich 43. urodzin. Tydzień wcześniej zmarł nagle ówczesny przewodniczący europarlamentu, Włoch David Sassoli, a Metsola, która jako pierwsza wiceprzewodnicząca PE przejęła jego obowiązki, wydawała się naturalną kandydatką. Sprawę ułatwił fakt, że wcześniej koalicja centrowa w PE, czyli Europejska Partia Ludowa (EPL), socjaldemokraci (S&D) i liberałowie z Odnowić Europę, osiągnęła porozumienie co do podziału stanowisk, w związku z czym funkcja szefa PE przypadła centroprawicy, reprezentowanej przez Metsolę.

Media postrzegały jej nominację jako swego rodzaju przełom w skostniałej strukturze PE. Metsola nie tylko stała się najmłodszą przewodniczącą w historii instytucji, ale także polityk pochodzącą z kraju liczącego zaledwie nieco ponad pół miliona mieszkańców. Wcześniej to stanowisko przypadało raczej większym krajom, w tym Włochom, Niemcom, Hiszpanii, a także Polsce (w 2009 roku przewodniczącym został Jerzy Buzek). "Jestem kobietą z małej wyspy pośrodku morza na południu Europy. Wiem, co to znaczy być postrzeganym jako ktoś słabszy. Wiem, co to znaczy być szufladkowanym" – mówiła Metsola podczas wystąpienia przed głosowaniem nad jej kandydaturą.

To zresztą nie pierwszy tego typu przełom w karierze Metsoli – kiedy w 2013 roku została europosłanką, była jedną z pierwszych trzech kobiet ze swojego kraju w PE. Ale polityk była związana z Brukselą już wcześniej. Po ukończeniu studiów prawniczych na Malcie skończyła prestiżowe kolegium europejskie w Brugii. Po akcesji Malty do UE w 2004 roku pracowała w stałym przedstawicielstwie kraju przy UE, skąd przeszła do zespołu doradców Catherine Ashton, ówczesnej szefowej unijnej dyplomacji.

Poglądy Metsoli nie zawsze są proste do zakwalifikowania (działania na rzecz mniejszości, w tym LGBT+ ale też konserwatywne podejście do kwestii aborcji). Malta jest jednym z krajów w UE, w którym obowiązują jedne z najsurowszych przepisów aborcyjnych w Europie. Lewica i liberałowie wytykali Metsoli, że konsekwentnie wstrzymywała się od głosowania lub głosowała przeciwko rezolucjom PE na temat aborcji czy zdrowia reprodukcyjnego oraz nie potępiła zaostrzenia tego prawa przez Polskę.

Jej pierwsza kadencja toczyła się w cieniu afer korupcyjnych w PE. Chodziło zwłaszcza o skandal Katargate, kiedy okazało się, że część eurodeputowanych, w tym wiceprzewodnicząca PE Greczynka Eva Kaili, miała przyjmować łapówki od przedstawicieli Kataru i Maroka. Metsola, zamiast reform usprawniających działanie PE, musiała zatem przedstawić listę reform wzmacniających przejrzystość instytucji i zabezpieczających ją przed łapówkarstwem.

Mimo to, kiedy po wyborach do PE w Brukseli rozgorzała debata nad podziałem prominentnych unijnych stanowisk, nazwisko Metsoli od razu pojawiło się w przewidywaniach ekspertów. Chociaż Parlament Europejski ma pełną niezależność w kwestii wyboru własnego szefa, wiadomo było, że zwycięska EPL będzie chciała starać się o funkcję nie tylko w Komisji, ale też w europarlamencie i promować tam kandydaturę Maltanki.

Metsola w nowej kadencji będzie niewątpliwie walczyć z coraz bardziej liczącymi się siłami prawicowymi. Jedna z takich frakcji - Patrioci dla Europy, których utworzenie zainicjował premier Węgier Viktor Orban - stała się trzecią siłą polityczną w izbie i już zapowiedziała się, że chce mieć wpływ na legislację i sposób funkcjonowania PE.

Prywatnie Maltanka jest matką czwórki chłopców, których wychowuje ze swoim mężem, Finem Ukko Metsolą.


red./PAP


bm