Ok. 450 tys. sów włochatych ma zostać zabitych, aby ratować inny gatunek sów

2024-07-03 19:39:26(ost. akt: 2024-07-03 19:47:06)
zdjęcie poglądowe

zdjęcie poglądowe

Autor zdjęcia: pixabay.com

Blisko pół miliona sów włochatych ma zostać zabitych przez wyszkolonych strzelców w lasach Zachodniego Wybrzeża USA, aby uratować gatunek sów plamistych – podała w środę AP, która jako pierwsza dotarła do kontrowersyjnego planu. Zakłada on, że likwidacja włochatek będzie trwała trzydzieści lat.
Amerykańska agencja rządowa zajmująca się ochroną i zarządzaniem przyrodą (United States Fish and Wildlife Service) planuje zatrudnić wyszkolonych strzelców, którzy będą wabić ptaki za pomocą dźwięków. Martwe ptaki mają być grzebane na miejscu, w lasach. Zabijanie sów ma rozpocząć się wiosną 2025 r.

Zabicie włochatek ma na celu wsparcie spadającej populacji sów plamistych, które występują w stanie Oregon, Waszyngton, a także w Kalifornii. Sowy plamiste są mniejszymi ptakami, które nie są w stanie konkurować o pożywienie i siedliska.

"Bez aktywnego zarządzania sowami włochatymi, północne sowy plamiste prawdopodobnie wyginą na całym lub na większości terenów, pomimo podjętych wysiłków na rzecz ochrony przez ostatnie dziesięciolecia" - powiedziała Kessina Lee, urzędniczka agencji rządowej z Oregonu. Strzelanie do włochatek nie wyeliminuje gatunku całkowicie – zaznaczają przedstawiciele agencji rządowej.

Plan zabijania ptaków podzielił środowisko obrońców dzikiej przyrody. Jego przeciwnicy twierdzą, że agencja nie będzie w stanie powstrzymać włochatki przed migracją na obszary, gdzie będzie realizowana strategia, więc stan populacji może nie ulec zmianie. Ekolodzy i ornitolodzy dodają, że masowe zabijanie sów włochatych może poważne zakłócić ekosystemy leśne, a także może doprowadzić do przypadkowego zastrzelenia innych ptaków, w tym sów plamistych.

Wcześniejsze wysiłki ratowania tego gatunku na Zachodnim Wybrzeżu koncentrowały się przede wszystkim na ochronie lasów. Wprowadzony w latach 90. zakaz wyrębu spotkał się z ostrą krytyką ze strony przedstawicieli przemysłu drzewnego i ich politycznych zwolenników w Kongresie.

Jak podaje AP, aby zachować siedliska sów plamistych już wcześniej wprowadzono plan zabijania innego gatunku - sów jarzębatych. W ramach tej strategii od 2009 r. zabito ok. 4500 ptaków.(PAP)