Nie ma jedności w sprawie absolutorium dla prezydenta Sutryka

2024-06-27 07:30:12(ost. akt: 2024-06-27 08:10:11)

Autor zdjęcia: UM Wro

Udzielanie włodarzom absolutorium, to w większości samorządów formalność. We Wrocławiu jest inaczej, a sprawa może doprowadzić do rozłamu w KO. To dlatego klub postanowił wprowadzić dla swoich radnych dyscyplinę w głosowaniu,.
Dyscyplina jest niezbędna, ponieważ wewnątrz klubu słychać głosy, że nie wszyscy radni Koalicji Obywatelskiej zamierzają zagłosować za udzieleniem Jackowi Sutrykowi absolutorium.

- Jesteśmy po rozmowie z panem prezydentem i porozumieliśmy się co do spełnienia naszych postulatów. Biorąc pod uwagę, że to jest oczywiście w jakimś stopniu kredyt zaufania wobec realizacji tych punktów programowych naszych Koalicji Obywatelskiej, ale też wynikających z porozumienia, które zawarliśmy z Panem prezydentem w marcu" - mówił wczoraj w Radio Wrocław lider KO na Dolnym Śląsku, poseł Michał Jaros.

Radny Sławomir Czerwiński, mimo wielu rozmów z prezydentem Sutryka, jeszcze nie podjął decyzji. - Kilka kwestii jest jeszcze do wyjaśnienia. Mamy 48 godzin do głosowania, więc myślę, że tutaj jeszcze kuluarowo będziemy rozmawiać, jak każdy zagłosuje, mimo rekomendacji klubu - mówił w środę.

Inny z radnych, Piotr Uhle, który formalnie należy do partii Nowoczesna, sprawę stawia ostro i zapowiada, że prezydenta poprzeć nie zamierza. - W życiu należy być konsekwentnym, w polityce należy być konsekwentnym, moja ocena jest krytyczna i nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, w której zagłosuję za tym absolutorium i za wotum zaufania - skonstatował.

Ta decyzja oznacza, że mając 14 głosów Platformy Obywatelskiej, 5 Lewicy i 1 swojego radnego, Jacek Sutryk uzyskałby w czwartek absolutorium. Wszystko może się jeszcze zdarzyć, ale dowiemy się o tym w ciągu dnia, bo przez cały czwartek obradować będzie Rada Miasta.

Co by się stało, gdyby prezydent Sutryk nie otrzymał absolutorium? Nieudzielenie absolutorium nie oznacza jego odwołania z funkcji. Ma jednak charakter polityczny, a nieudzielenie go w dwóch kolejnych latach powoduje, że rada może podjąć uchwałę o przeprowadzeniu referendum w sprawie odwołania wójta. Niepowodzenie takiej inicjatywy referendalnej mogłoby skutkować skróceniem kadencji rady gminy.