Inwestycja, która budzi emocje

2024-06-26 07:32:56(ost. akt: 2024-06-26 07:44:57)

Autor zdjęcia: Eska

Inwestycja na ulicy Pomorskiej jeszcze się dobrze nie skończyła, ale mieszkańcy już mają uzasadnione uwagi. Droga przypomina tor przeszkód.
- Czy potraficie wyjaśnić fenomen chodnika dla pieszych wzdłuż stacji benzynowej i "Ciuchci" na ul. Pomorskiej? Jak piesi mają tędy chodzić? Może teleportacja? - napisała w mediach społecznościowych jedna z mieszkanek na publicznej grupie związanej z osiedlem Nadodrze we Wrocławiu.

W odpowiedzi posypały się gromy na miejskich urzędników, bo na odcinku ul. Pomorskiej w pobliżu dawnej kolejki wąskotorowej, wybudowana została droga dla rowerów, jednak jak na razie chodnika dla pieszych tam nie ma, jest za to coś, co przypomina tor przeszkód dla pieszych - trzeba wymijać drzewa i słupy energetyczne.

raczej widać coś w rodzaju slalomu między drzewem i słupami energetycznymi. Byliśmy na miejscu i faktycznie widać, że piesi są zdezorientowani, przechodząc po drodze dla rowerów (bo nie ma obecnie wyznaczonej drogi dla pieszych) i cały czas zerkają, czy nie nadjeżdża rowerzysta.

- Najgorzej jest jak się wychodzi z parku na ul. Staszica, bo rowerzyści jadą z taką prędkością, a przez drzewa ich nie widać. Dwa razy już dziecko wpadłoby pod rower, gdyby nie szybka reakcja, tam powinny być pasy – komentuje jeden z internautów.

Są jednak tacy, który dziwny chodnik nie przeszkadza. - Jest sto razy lepiej. Wcześniej był armagedon, teraz jest ładnie, więcej przejść dla pieszych, przystanki weneckie. Starsi ludzie i na wózkach nie muszą się gimnastykować by wsiąść do tramwaju czy autobusu. Ta zmiana jest naprawdę widoczna – pisze jedna z internautek.

- W tym miejscu będzie przebiegał ciąg pieszo-rowerowy. Tam właśnie kończone są prace i wkrótce pojawi się prawidłowe oznakowanie – wyjaśnia Krzysztof Świercz ze spółki Wrocławskie Inwestycje. Co z chodnikiem w formie toru przeszkód? Jak dodaje, w problematycznym miejscu rośnie dorodny platan, którego nie można było wyciąć.