Była uczestniczką powstania warszawskiego. Ma 106 lat

2024-06-26 06:59:40(ost. akt: 2024-06-26 07:05:03)

Autor zdjęcia: Stow. Odra-Niemec

Barbara Sowa z Wrocławia skończyła 106 lat. Jest najstarszą uczestniczką Barbara Sowa ps. „Basia” urodziła się 23 czerwca 1918 roku. Niedawno obchodziła więc 106 urodziny.
Z tej okazji prezydent Wrocławia Jacek Sutryk złożył jubilatce najserdeczniejsze życzenia. - Niech ten wyjątkowy dzień stanie się dla Pani okazją do uśmiechów i ciepłych wspomnień w gronie pamiętających i ważnych dla Pani osób, a kolejne lata przyniosą wiele sił, zdrowia oraz energii – napisał w liście.

Pani Barbara pochodzi z warszawskiej rodziny. Jej matka, Eugenia z domu Wysocka, pracowała w Narodowym Banku Polskim. Ojciec, Paweł Gettel, był działaczem politycznym. Rodzeństwo pani Barbary również walczyło w powstaniu: siostra Zofia ps. „Helena” na tzw. reducie wawelskiej na Ochocie, a brat Edward ps. „Kotek” – na starówce w kompanii harcerskiej batalionu „Gustaw”.

Do konspiracji pani Barbara wstąpiła 25 stycznia 1940 roku. W szeregi Związku Walki Zbrojnej (późniejszej Armii Krajowej) wprowadziła ją siostra Zofia. „Basia” została sanitariuszką.

W okresie okupacji odbyła konspiracyjne kursy pielęgniarskie i tajną praktykę szpitalną w Szpitalu Dzieciątka Jezus w Warszawie u dr Janiny Barańskiej-Kuźniecow.

Należała do IV Obwodu „Grzymała” (Ochota) Warszawskiego Okręgu Armii Krajowej. W czasie powstania „Basia” początkowo prowadziła prowizoryczny lazaret dla kilkunastu ciężko rannych powstańców. Od początku sierpnia działała na terenie tzw. Reduty Kaliskiej, współorganizując szpital polowy w piwnicach zdobytego gmachu Polskiego Monopolu Tytoniowego.

Po upadku dzielnicy przebywała w obozie tymczasowym na „Zieleniaku”. Została skierowana do Pruszkowa, ale udało jej się zbiec podczas transportu. Dotarła do Milanówka.

W połowie września ponownie zaczęła służbę medyczną. Zakończyła ją dopiero w sierpniu 1945 roku.

Pani Barbara przyjechała do Wrocławia w listopadzie 1945 roku. Towarzyszył jej przyszły mąż, partyzant Bernard Sowa, ułan z Puszczy Kampinoskiej.

We Wrocławiu pani Barbara pracowała w Pafawagu, następnie w Zakładach Energetycznych Okręgu Dolnośląskiego i Zakładzie Energetycznym Wrocław. Do emerytury prowadziła bibliotekę w Ośrodku Informacji Technicznej i Ekonomicznej.