Sytuacja na Odrze wciąż niepokojąca

Przypomnijmy, kilka dni temu informowaliśmy we wrocławskie.info o tym, że w Głogowie z Odry wyłowiono śnięte ryby, w sumie 600 kg. Jak informowali wtedy przedstawiciele wojewody, był to zarówno narybek, jak i większe osobniki.

Obecnie sytuacja się ustabilizowała, ale wciąż obowiązuje stan alarmowy. Wojewoda Dolnośląski Maciej Awiżeń zwołał posiedzenie Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. - Dotyczyło ono bieżącej sytuacji na rzece Odrze i zbiornikach połączonych w związku z obecnością złotej algi, a także ocena i analiza sytuacji w związku z wystąpieniem śnięcia ryb w kanale rzeki Odry w m. Głogów - poinformowały służby prasowe wojewody.

Omówiono też zakres podejmowanych działań w związku z wystąpieniem śnięcia ryb w kanale rzeki Odry w okolicach mariny przy Moście Tolerancji w Głogowie, a także działań planowanych do podjęcia, w związku z zaistniałą sytuacją.

- Z badań też wynika, że sytuacja bardzo się poprawiła. Złota alga się rozproszyła, najprawdopodobniej toksyna wydzielana przez złotą algę była przyczyną śnięcia tych ryb i w tej chwili na całym Dolnym Śląsku sytuacja jest bardzo dobra - ocenił Bartosz Wojciechowski, rzecznik wojewody.

Obecnie podobną sytuację jak w Głogowie, odnotowano także w okolicach Frankfurtu (Brandenburgia), a wczoraj w miejscowości Bielnik w Zachodniopomorskim. W pobranych na miejscu próbkach stwierdzono obecność zabójczej dla wodnych organizmów złotej algi.

Zdaniem specjalistów, kluczowe mogą być najbliższe dni i tygodnie, kiedy nadejdą upały, a rzeka będzie płytsza. To idealne warunki do rozwoju złotej algi i powtórzenia się katastrofy z 2022 roku.

Aktualnie głównym narzędziem do monitorowania dynamiki rozwoju złotej algi jest monitoring interwencyjny przeprowadzony przez GIOŚ. Pozwala on śledzić dynamikę wzrostu złotej algi na rzece Odrze oraz w Kanale Gliwickim.