Kierowcy z ciężką nogą jeszcze mogą spać spokojnie

2024-06-18 07:06:11(ost. akt: 2024-06-18 07:14:50)

Autor zdjęcia: Red.

Pierwszy odcinkowy pomiar prędkości we Wrocławiu już gotowy, ale jeszcze nie podłączony do zasilania. Póki co, ociąga się Zakład Energetyczny, co nie oznacza, że kierowcy nie powinni przestrzegać przepisów.
Urządzenie będzie kontrolowało kierowców na alei Jana III Sobieskiego – pomiędzy mostem Bolesława Krzywoustego a skrzyżowaniem Sobieskiego z Wilanowską. Jest już zainstalowane i gotowe do działania, ale...nie działa.

– System na ul. Sobieskiego jeszcze nie działa. Oczekujemy na podłączenie zasilania przez zakład energetyczny – poinformował Główny Inspektorat Transportu Drogowego.

GITD wyjaśnia, że lokalizację wytypowano na podstawie analizy stanu bezpieczeństwa ruchu drogowego dla sieci dróg publicznych w kraju, wykonanej przez Instytut Transportu Samochodowego. Wskazano w niej miejsca, w których z uwagi na realne zagrożenie bezpieczeństwa uczestników ruchu spowodowane nadmierną prędkością, niezbędne jest w pierwszej kolejności zainstalowanie urządzeń automatycznie rejestrujących prędkość.

Jak działa odcinkowy pomiar prędkości? Na pierwszej bramce kamera zarejestruje dane pojazdu (nr rejestracyjny, typ, markę) oraz czas wjazdu na odcinek pomiarowy, a na drugiej bramce kamera zarejestruje czas wyjazdu z odcinka i na jego podstawie oblicza średnią prędkość.

Jeśli będziemy jechać prawidłowo, nic nam nie grozi. Jeśli przekroczymy prędkość i wyjedziemy z odcinka zbyt szybko, powinniśmy oczekiwać na korespondencję z mandatem. Na Sobieskiego obowiązuje ograniczenie prędkości do 70 km/h.