Czy we Wrocławiu będzie obowiązywał bilet aglomeracyjny?

2024-06-17 08:02:26(ost. akt: 2024-06-17 08:20:42)
Pojawiła się szansa na to, że we Wrocławiu wróci wspólny bilet aglomeracyjny na kolej i komunikację miejską. Negocjacje Urzędu Miasta i Urzędu Marszałkowskiego wchodzą w decydującą fazę, która przybliża mieszkańców do takiej możliwości.
Politycy rządzącej Wrocławiem i Dolnym Śląskiem Koalicji Obywatelskiej zapewniają, że bilet aglomeracyjny wróci i to bardzo szybko. Podkreślają, że gdy taki bilet obowiązywał, mieszkańcy odbywali kilkanaście tysięcy podróży dziennie.

- Ta liczba bardzo spadła, gdy wspólny bilet zniknął, a to oczywiście wynika z tego, że podróżowanie koleją stało się dużo droższe dla mieszkańców Leśnicy, czy Psiego Pola. Nawet 2-3 razy droższy stał się bilet miesięczny - tłumaczy Jakub Nowotarski, wrocławski radny KO.

Rozmowy weszły w decydującą fazę. - Najważniejsze, że sprawa nie budzi żadnych kontrowersji politycznych - podkreśla Wojciech Bochnak, wicemarszałek województwa. Politycy KO zapewniali na konferencji prasowej, którą którą zorganizowali przy siedzibie władz Dolnego Śląska na Przedmieściu Oławskim, że będą współpracowali, aby doprowadzić do szybkiego powrotu możliwości korzystania ze wspólnego biletu na MPK Wrocław, Koleje Dolnośląskie i Polregio.

- Urzędy muszą się porozumieć, ale też musi być porozumienie na poziomie politycznym i my wsparcia politycznego dla wspólnego biletu na kolej we Wrocławiu udzielamy - to opinia posła Michała Jarosa, niedoszłego marszałka i szef struktur regionalnych Platformy Obywatelskiej. - Na poziomie wojewódzkim, powiatowym i miejskim będziemy nawzajem się wspierali i współpracowali w taki sposób, żeby pomagać mieszkańcom - dodał.

Gołym okiem widać, że na poziomie woli, żadnych problemów nie ma, bo również władze województwa chcą wdrożenia takiego rozwiązania. Wicemarszałek dolnośląski Wojciech Bochnak z KO zapowiedział, że powrót wspólnego biletu to kluczowe zadanie na pierwsze sto dni nowego zarządu województwa: - Rozpoczynamy rozmowy z przedstawicielami miasta Wrocławia. Wiadomo, że będziemy rozmawiać o pieniądzach, więc wymaga to negocjacji, bo zarówno samorząd województwa, jak i samorząd Wrocławia muszą dołożyć do tego projektu własne środki wyjaśnił.

Rada miejska Wrocławia w ubiegłym tygodniu przyjęła uchwałę kierunkową, która zobowiązuje prezydenta Jacka Sutryka do działań w kierunku wspólnego biletu. - . Wnieśliśmy tę uchwałę jako klub Koalicji Obywatelskiej, ale przekonaliśmy wszystkie ugrupowania polityczne, żeby się pod tym podpisały. To jest wielki sukces całego naszego miasta, bo mamy dzisiaj w tej sprawie konsensus polityczny - mówi radny Nowotarski, który był autorem uchwały.

Jeśli więc deklaracje i dobra wola przełożą się na finansowe konkrety, pod koniec wakacji mieszkańcy Dolnego Śląska będą mogli cieszyć się biletem aglomeracyjnym.

Przypomnijmy, dyskusje na ten temat trwają od ponad trzech lat. Brak porozumienia w sprawie jednego biletu ma swoje konsekwencje dla mieszkańców Wrocławia, którzy z powodu braku biletu, muszą płacić więcej.