Bojowo, sportowo i międzynarodowo we wrocławskim AWL-u

2024-06-13 09:28:59(ost. akt: 2024-06-13 09:40:35)

Autor zdjęcia: YouTube

Do Akademii Wojsk Lądowych we Wrocławiu przyjechali żołnierze z kilku uczelni wojskowych w Europie, aby podnosić zdolność bojową i uczyć się współpracy.
Na zawody sprawdzające gotowość bojową przyjechali żołnierze z polskich uczelni wojskowych oraz z Litwy, Czech, Kanady, czy Stanów Zjednoczonych. Kadet Austin Riner z armii Stanów Zjednoczonych był zmęczony, bo musiał wykonać 100 pompek, 100 przysiadów oraz 50 burpeesów.

– Najtrudniejszą konkurencją było składanie broni, ponieważ jako Amerykanie nie mamy na co dzień styczności z taką konstrukcją, a polskie „Beryle” to trochę nowość dla nas, czekamy na kolejne wyzwania – powiedział dziennikarzomAustin Riner, kadet z armii USA.

– Tego typu zawody użyteczno-bojowe w bardzo mocny sposób weryfikują to, jak żołnierze są wyszkoleni do przyszłych działań, ponieważ taka konkurencja jak transport rannego, jest bardzo dynamiczna i odbywa się w taki sam sposób, jakby wyglądało to na polu walki – mówił sierż. pchor. Michał Strukowski z AWL

Na pomysł zorganizowania imprezy, wpadli sami podchorążowie z wrocławskiej AWL. – Warto ingerować już na poziomie kadetów, nie tylko podczas ćwiczeń wojskowych, które odbywają się na poziomie całych sił zbrojnych, ale na etapie akademickim, ponieważ to kadeci będą budowali przyszłość każdej armii – mówił por. Radosław Turczyński z AWL.

Żołnierze musieli schować telefony komórkowe i przypomnieć sobie, jak przekazywać informacje za pomocą kodu semaforowego i alfabetu Morse'a. – Podczas zawodów oceniamy kilka elementów, przede wszystkim sprawność fizyczną, intelekt, sposób pokonywania trudności – mówiła dr. Aneta Kazanecka, prorektor ds. studenckich AWL Wrocław.

Zawody trwają trzy dni, każdą noc uczestnicy spędzają w lesie, gdzie sami musza zbudować sobie obozowisko.