Prezydent zwołuje Radę Bezpieczeństwa Narodowego

Taką deklarację, wskazując, że RBB mogłaby się odbyć w poniedziałek 10 czerwca, prezydent Duda złożył we francuskiej Normandii, gdzie wraz z innymi szefami państw i rządów bierze udział w obchodach 80. rocznicy D-day - lądowania wojsk aliantów zachodnich w celu utworzenia drugiego frontu w Europie w czasie II wojny światowej.

Podczas spotkania z dziennikarzami, prezydent Andrzej Duda został zapytany o głośną dzisiaj w kraju sprawę zatrzymania przez Żandarmerię Wojskową trzech żołnierzy. Zostali oni aresztowani po tym, jak w obronie własnej, oddali kilka strzałów w powietrze wobec nacierających na nich hord nielegalnych migrantów na granicy polsko-białoruskiej, w okolicy miejscowości Dubicze.

Prezydent ocenił, że sprawa tego zatrzymania jest bulwersująca i powinna być wyjaśniona; ponieważ będzie miała negatywne reperkusje na morale polskich żołnierzy. Jak zaznaczył, nie rozumie, dlaczego rząd informuje o sprawie dopiero po tym, gdy zajęły się nią media.

Podkreślił, że to nie pierwsza taka sytuacja, bo podobnie było po ataku na polskich żołnierzy, gdy zostali okaleczeni przez nielegalnych migrantów. niepokojąca jest nie tylko ta sytuacja, ale też ataki na polskich żołnierzy, - Kiedy żołnierze zostali poranieni, a (...) jeden z żołnierzy znajduje się w tej chwili bardzo dramatycznego zagrożenia dla życia i zdrowia - przypomniał

- Wobec tego, co dzieje się w związku z tym w ostatnim czasie i w ostatnich miesiącach, zdecydowałem o zwołaniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Nie chcę robić tego teraz, w okresie kampanii, bo jest mnóstwo emocji i sytuacja jest rzeczywiście bardzo gorąca – skonstatował prezydent Duda.