Powódź w Niemczech nadal niebezpieczna. Krytycznie na Dunaju

2024-06-05 12:08:52(ost. akt: 2024-06-05 14:00:21)

Autor zdjęcia: YouTube

Powódź w Niemczech. Krytyczna sytuacja na Dunaju
- Sytuacja powodziowa w niektórych regionach Bawarii pozostaje nadal krytyczna. Zwłaszcza Dunaj niesie dużo wody - pisze "Deutsche Welle". Jak podaje gazeta, w Pasawie skorygowano oczekiwane maksymalne poziomy i zamiast 9,70 metra, Bawarska Służba Informacji Powodziowej spodziewa się teraz poziomu wody 9,90 metra. - We wtorek o 8.30 rano stan wody wynosił 9,67 metra - informuje portal.

Obecnie w Pasawie woda już stoi w części miasta. Wczoraj została zamknięta starówka dla ruchu drogowego. Mieszkańcy zabezpieczyli swoje domy workami z piaskiem, ratownicy poruszają się łodziami. Burmistrz Jürgen Dupper ostrzegał przed zagrożeniami.

W Regensburgu, gdzie ogłoszono stan klęski żywiołowej, 200 osób musiało opuścić swoje domy późnym wieczorem w poniedziałek. W powiecie Rosenheim, gdzie również ogłoszono stan klęski żywiołowej, dzisiaj trwają prace porządkowe. Jak poinformowały władze powiatowe, do wielu piwnic wtargnęła woda zmieszana z olejem.

Według służb ratowniczych tylko w gminie Raubling powodzią dotkniętych będzie 300-400 domów. Ponieważ sytuacja powodziowa powoli uspokaja się, a woda ustępuje, ludność nie jest już proszona o pilne pozostanie w domach.

W siedmiu bawarskich powiatach z powodu wysokiego stanu wód liczne szkoły odwołały we wtorek zajęcia.

Sytuacja poprawiła się w Badenii - Witenbergii. Poprawa sytuacji w Badenii-Wirtembergii. Według ministra spraw wewnętrznych tego landu Thomasa Strobla częściowo dramatyczna sytuacja powodziowa jest obecnie pod kontrolą. – Jesteśmy dobrze przygotowani pod względem obrony cywilnej w Badenii-Wirtembergii – powiedział polityk CDU w Ebersbach an der Fils (powiat Göppingen). Masy wody zalały tam ulice.

Poziom wody w większości rzek i dopływów na południowym zachodzie Niemiec powoli spada. Jedynie na głównych rzekach, takich jak Dunaj i Ren, w niektórych miejscach poziom wody nadal rośnie – podało centrum prognoz powodziowych w poniedziałek wieczorem. Jednak nie spodziewa się już przekroczenia poziomów krytycznych.

Obecnie woda nadal podnosi się na Dunaju w okręgu Sigmaringen w dół rzeki, a także na Jeziorze Bodeńskim, Wysokim Renie i Górnym Renie. W pobliżu Karlsruhe nie oczekuje się jednak ponownego przekroczenia poziomu szczytowego wody który w niedzielę wynosił 8,29 metra. Spada także poziom wody na rzece Neckar.

Niestety, powódź zebrała "żniwa" w postaci ofiar śmiertelnych. Służby ratownicze poinformowały niemieckie media o pięciu ofiarach śmiertelnych: trzech w Bawarii i dwóch w Badenii-Wirtembergii. Trwają nadal poszukiwania 22-letniego ratownika, który prawdopodobnie utonął podczas akcji ratunkowej w nocy z soboty na niedzielę w miejscowości Offingen na granicy Bawarii z Badenią -Wirtembergią.

Utrzymujące się burze prowadzą do zakłóceń w połączeniach kolejowych na południu Niemiec. Z powodu powodzi zamknięte są niektóre trasy. W ruchu dalekobieżnym nieprzejezdne są trasy między Ulm a Augsburgiem, Donauwörth a Augsburgiem, Buchloe a Memmingen oraz trasa Ulm - Memmingen - Kempten. Do zakłóceń dochodzi także na trasie Monachium - Berlin oraz innych trasach wzdłuż Dunaju. Niemiecka kolej ostrzega przed przepełnionymi pociągami.