Prawdziwy pokaz empatii w wykonaniu policjantów z Dolnego Śląska

Sytuacja miała miejsce w niedzielę, 18 maja, na terenie gminy Zagrodno na Dolnym Śląsku. Funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o wypadku, w którym osobówka uderzyła w sarnę. Niestety, zwierzę nie przeżyło uderzenia i osierociło dwie małe sarenki. Policjanci nie wahali się ani chwili. Zabrali małe zwierzątka, wyciągnęli koc termiczny z bagażnika i owinęli nim sarenki. Potem zaczęli poszukiwania ośrodka, w którym sieroty zostałyby otoczone opieką.

"To prawdziwy pokaz tego, jak powinni zachowywać się policjanci. Powiem nawet więcej, nie tylko policjanci, ale także każdy człowiek. Musimy dbać o to, aby zwierzęta także były bezpieczne" - mówi pani Alina, mieszkanka gminy Zagrodno.

Poszukiwania zakończyły się sukcesem! Policjanci znaleźli opiekę dla maluchów w ośrodku rehabilitacji dzikich zwierząt w Tomaszowie Bolesławieckim. Sarenki zostały tam zawiezione i teraz ponownie nabierają sił.

Policja przypomina, że dzikie zwierzę, nawet ranne, może okazać się niebezpieczne, dlatego zanim postanowimy samodzielnie udzielić mu pomocy, zadzwońmy pod numer alarmowy 112 i poprośmy o podjęcie działań przez odpowiednie służby.
Mundurowi zwracają także uwagę na to, aby po zmroku szczególnie uważać w pobliżu ciemnych, zalesionych terenów, gdyż mogą się przydarzyć podobne sytuacje jak ta na Dolnym Śląsku.