Zaczynamy tracić to, co dla Polaków jest najważniejsze czyli wolność

2024-05-26 20:22:48(ost. akt: 2024-05-26 20:26:12)

Autor zdjęcia: Janusz Wolniak

W niedzielne popołudnie w sali kinowej NOT-u odbyło się we Wrocławiu spotkanie z parlamentarzystami – Elżbietę Witek, Anną Zalewską i Antonim Macierewiczem, którzy przybyli na zaproszenie Klubu Gazety Polskiej.
Spotkanie było poświęcone nadchodzącym wyborom do europarlamentu.

Była Marszałek Elżbieta Witek bardzo krytycznie wypowiadał się o działaniach Unii Europejskiej.

-Jesteśmy Polakami, a zatem polskie obowiązki, wobec polskich obywateli i polskiego państwa są dla nas najważniejsze i chcemy tych polskich interesów pilnować. A co obserwujemy od kilku lat? Unia Europejska schodzi na boczny tor. To na czym była budowana czyli na strukturze wartości chrześcijańskich, to wszystko idzie w zapomnienie. Dzisiaj dominuje nowomowa, multi-kulti. Nasza tradycja i obyczajowość zaczynają tracić. Nasi obywatele chcą być w Unii Europejskiej, gdzie są równe prawa, a kraje są suwerenne i niezależne i w sposób suwerenny mogą podejmować decyzje, A tak się nie dzieje. Dlatego tak jest ważne, żeby w europarlamencie była polska drużyna.

Dodała jeszcze, że najważniejsza dla Polaków jest wolność, a Unia chce nas jej pozbawić.

-W Unii chcą decydować o tym co mamy jeść, czym mamy jeździć, czym mamy tankować, jak mamy żyć. Zaczynamy tracić to, co dla Polaków jest najważniejsze czyli wolność. My tej wolności będziemy bronić!

Poseł Antoni Macierewicz odniósł się do polityki Zielonego Ładu.

-Zielony Ład to nie jest tylko problem rolniczy. Podziwiam rolników, że walczą w tej sprawie, bo oni wskazują nie tylko na swoje sprawy, ale też całego narodu polskiego i wszystkich narodów europejskich. Przecież ma być zmieniona cała energetyka, finanse, struktura produkcyjna. Ponadto neguje się też polską konstytucję, nad którą ma być struktura decyzyjna Unii. Musimy mieć świadomość, że jeśli nie zablokujmy działań Unii Europejskiej, to nie będzie państwa polskiego.

Kandydująca ponownie doi europarlamentu Anna Zalewska też mówiła o zagrożeniach związanych z unijną polityką.

-Chcemy być sercem Europy, ale musimy walczyć z tymi szaleństwami, które w Unii wymyślają. Na przykład będą nas ścigać zieloni prokuratorzy za to, czego nie zrobimy, ma powstać europejska armia zielona, która ma być zasilana tylko energią odnawialną, bezemisyjną. Wyeliminowano też jednomyślność. Naszą jedyną, ostatnią szansą jest to, że wyborcy wskażą w całej Europie na większość, która nie będzie akceptowała tych pomysłów.

Spotkanie prowadził przewodniczący Klubu Gazety Polskiej, radny Wrocławia Sławomir Śmigielski.